Zaledwie kilka miesięcy po rozwodzie Łukasz Schreiber, poseł prawicowej partii, która na sztandarach niesie konserwatywne wartości, świętuje kolejne zaślubiny. Poznali się wiosną, zaręczyli jesienią, rozwód sfinalizowano zimą, a latem już ślub. Szybko? Internauci twierdzą, że bardzo.

Była żona reaguje
Marianna w rozmowie z BlaskOnline komentuje sprawę z dystansem, ale nie kryje rozbawienia:
„Śmieszy mnie, że polityk prawicowej partii bierze trzeci ślub”
i dodaje:
„Ja do tego podchodzę z dużym dystansem, całkowicie bez emocji. Mój były mąż jest dla mnie kompletnie obcym człowiekiem.”

„Totalnie nie interesuje mnie co on robi, to jest jego życie, jego sprawy. Jedynie mogę o nim mówić w kwestii naszego dziecka i jej dobra”
— zdradziła w rozmowie z BlaskOnline Marianna Schreiber.

Pan młody chwali się na Instagramie
Romantyczna fotografia o zachodzie słońca, czułe spojrzenia, elegancka suknia i garnitur — wszystko wygląda jak z bajki. Ale bajka szybko zderzyła się z rzeczywistością internetu. Opis fotografii: „Najpiękniejszy dzień ”. Ale pod tą warstwą estetyki kryje się burza emocji, która rozgrywa się w komentarzach:
„Wspaniały z pana przedstawiciel PiS i katolik… trzeci ślub”
— komentuje zawadzka_alicja,
„Który to ślub?”
— pyta pina_zula
„To będzie ciężki tydzień dla Marianki…”
— prognozuje vogue.poland
„Myślałam, że najpiękniejszy to narodziny dziecka”
— ironizuje wiki_mom_wife.

Czy konserwatywny polityk może pozwolić sobie na tak dynamiczne życie uczuciowe bez społecznego komentarza? Czy prywatne decyzje przestają być prywatne, gdy dotyczą osób publicznych?

Na koniec — życzymy młodej parze długiej wspólnej drogi. Może tym razem… do trzech razy sztuka?