Czy tata Luny kupił jej karierę? Keczupowa księżniczka w roli głównej

Wraca temat Luny - 26-letniej wokalistki, która za zamkniętymi drzwiami została wybrana przez TVP do reprezentowania Polski na Eurowizji 2024. Córka właściciela jednej z największych firm spożywczych w kraju, Dawtony, znów trafia na nagłówki. Internauci pytają: czy to tata sfinansował jej karierę? W tle pojawiają się informacje o finansowaniu Campusu Trzaskowskiego i niejasnym zakupie państwowej działki. Czy muzyczna droga Luny to efekt talentu, czy polityczno-biznesowych koneksji jej ojca?

3 minut czytania

W lutym 2024 roku, tuż po zmianie władz w Telewizji Polskiej i oskarżeniach o nielegalne przejęcie mediów publicznych, ogłoszono, że Luna będzie reprezentować Polskę na Eurowizji z utworem „The Tower”. Decyzję podjęło pięcioosobowe jury, bez preselekcji, bez koncertu, bez publicznego głosowania.

Według przecieków, pierwotnie wygrał inny utwór „Jesień – Tańcuj” z filmu Chłopi. TVP miała zarządzić reasumpcję głosowania, po której zwyciężyła Luna. Widzowie tym razem nie mieli nic do powiedzenia, a decyzja zapadła za zamkniętymi drzwiami.

Kontrowersyjna stylizacja i tęczowa flaga na scenie

Widzowie mogą kojarzyć Lunę nie tylko z eurowizyjnego występu, ale też z charakterystycznego, eterycznego wyglądu i występu z tęczową flagą, który wzbudził skrajne reakcje. Luna publicznie wspierała społeczność LGBT+, mówiła o homofobii w Polsce i podkreślała, że sztuka powinna być wolna od nienawiści.

Brigitte Macron urodziła się mężczyzną? Przed sądem stanęło dziesięć osób!
Dziesięć osób oskarżonych o nękanie wobec Brigitte Macron stanęło przed sądem w Paryżu. Chodzi o „złośliwe” komentarze, w których twierdzono, że francuska pierwsza dama urodziła się mężczyzną.

„Status materialny rodziców mi przeszkadzał” -tłumaczy Luna

Tuż po ogłoszeniu wyników i ujawnieniu, że Luna pochodzi z rodziny Wielgomasów, właścicieli ketchupowego imperium Dawtona, natychmiast pojawiły się głosy, że za jej karierą stoją nie talent i ciężka praca, lecz grube pieniądze ojca. Wokalistka szybko odniosła się do zarzutów, podkreślając, że jej pochodzenie bywało raczej przeszkodą niż trampoliną:

„Status materialny moich rodziców przeszkadzał w mojej karierze, wcale nie traktuję tego jako coś, co mi pomogło. Ludzie nie traktowali mnie jako artystkę, tylko jako córkę właściciela firmy.”

— powiedziała w rozmowie z agencją Newsiera Lifestyle.

W wywiadzie dla „Forbes” dodała:

„Jestem dorosłą kobietą, niezależną, nie definiuje mnie ani tata, ani brat.”

Ale w sieci nie brakuje głosów, które pytają: czy sukces Luny to efekt talentu, czy keczupowego wsparcia?

Campus, Dawtona i państwowa działka — polityczne tropy wracają

W sieci krążą screeny i komentarze, które twierdzą, że firma Dawtona, założona przez ojca Luny, Andrzeja Wielgomasa, miała wspierać finansowo Campus Trzaskowskiego. Jeden z tweetów głosi:

„Dawtona sponsorowała Campus Trzaskowskiego, a wasza TVP wypromowała Lunę, córkę właściciela Dawtony, na Eurowizję.” 
Czy Henry Tadeusz pójdzie w ślady sławnego ojca? Colin Farrel otworzył się na temat synów
Henry Tadeusz to syn hollywoodzkiego aktora Colina Farrella i polskiej aktorki Alicji Bachledy-Curuś. Jakiś czas temu Farrell zabrał syna na ściankę i niemal natychmiast pojawiły się pytania mediów, o przyszłość Henry’ego Tadeusza. Ostatecznie sławny ojciec wytłumaczył, czy chłopak zamierza pójść w jego ślady.

Inny przypomina, że Rafał Trzaskowski odwiedzał zakład Dawtony w czasie kampanii wyborczej. W tle pojawia się też wątek niejasnego zakupu państwowej działki.

Nie twierdzimy, że Luna nie ma talentu. Ale skoro sama mówi, że jej pochodzenie bywa przeszkodą, a w sieci krążą screeny, cytaty i polityczne tropy, to warto zapytać: czy jej kariera to efekt pracy, czy keczupowego wsparcia? 

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze