Nie milkną echa polsatowskiego jubileuszu „Tańca z gwiazdami”, który w Polsce organizowany jest już od 20 lat. Stacja z tej okazji zaprosiła największe gwiazdy, które tańczyły na parkiecie popularnego show. Największym nieobecnym był Marcin Hakiel, który w parze z Katarzyną Cichopek zwyciężył w 2. edycji programu. Ich rywalizacja z parą Małgorzata Foremniak – Rafał Maserak rozpaliła wówczas całą Polskę. Jedni trzymali kciuki za Katarzynę, drudzy za Małgorzatę.

Ślubowali Bogu pod Tatrami
Od zwycięstwa Cichopek i Hakiela zaczęła się ich wielka miłość. Potem był wzruszający ślub w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem, wesele do białego rana przy góralskiej muzyce, sesja zdjęciowa w Tatrach i narodziny dzieci: Adama i Heleny. Dziś po małżeństwie zostały gruzy, romans Katarzyny i jej praca w Polsacie u boku Macieja Kurzajewskiego, z którym zdradziła męża.

W komentarzach internauci nie zostawili suchej nitki na władzach Polsatu za to, że rzekomo nie zaprosiły Marcina Hakiela na jubileusz. Tymczasem, jak dowiaduje się BlaskOnline, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.
„Marcin został zaproszony. Ale nie chciał przyjść ze względu na eksżonę, on nie musi bywać na ściankach. Ale Katarzyna też odetchnęła z ulgą, jak dowiedziała się, że Marcina nie będzie”
– zdradza BlaskOnline jeden z pracowników Polsatu.

W komitywie z byłą żoną kochanka żony
Jak widać, emocje między byłymi małżonkami wciąż buzują. Sprawy nie ułatwia fakt, że Marcin ze swoją nową partnerką polubili się z Pauliną Smaszcz, była żoną Macieja, którą on porzucił właśnie dla związku z Cichopek. Oliwy do ognia dolewa co jakiś czas ukochana Marcina, Dominika Serowska w kolejnych wywiadach. W jednym z nich zdradziła ona, że Cichopek próbowała ją zmusić do milczenia, grożąc sądem.

Kurzopki grożą Sadem Hakielom
„Już jeden pozew dostałam. Nie uważam, że zrobiłam coś złego, żebym przekroczyła jakiekolwiek granice. My odpowiedzieliśmy i zobaczymy, co dalej. Uważam, że odpowiedź była dosyć jasna i klarowna. Mam prawo mówić, co myślę, jeśli ktoś mnie pyta, mam prawo mówić, jakie mam relacje z dziećmi Marcina, które mieszkają ze mną i to jest też jakaś część mojego życia. Ja mówię o swoim obszarze i nie widzę w tym jakiegoś problemu. To miało na celu nas przestraszyć […]. Marcin mi powiedział, że tam było napisane, że "mamy przemyśleć swoje zachowanie". Więc przemyślałam swoje zachowanie, zamierzam dalej normalnie funkcjonować i nie będę zastraszana przez nikogo. Mam mamę, ona mnie wychowuje, nikt inny nie będzie mnie wychowywał”
— opowiadała Dominika Serowska w jednym z wywiadów.

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozwiedli się na pierwszej rozprawie latem 2022 roku. Ale, jak widać, końca wojenki między byłymi małżonkami nie widać.
W końcu nie tak łatwo zapomnieć o 17 latach wspólnego życia…
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze