Kasia Tusk odpowiada swojemu ojcu. „Nie dam się sprowokować”

Od 24 godzin cała Polska zastanawia się czy córka premiera Katarzyna Tusk (38 l.) była czy nie była podsłuchiwana? Niektórzy, w tym Donald Tusk, twierdzą, że była. Zaprzecza temu prokuratura. Teraz głos zabrała sama zainteresowana. Nie dam się sprowokować - odpowiada. 

2 minut czytania
Instagram - makelifeeasier_pl

Co robi córka premiera? 

Kasia Tusk-Cudna wraz z mężem i dwiema córkami mieszka w Sopocie. Nie stroni od życia publicznego. Jest właścicielką marki odzieżowej i prowadzi popularny w sieci blog. Prezentuje stylizacje, m.in. z wykorzystaniem własnej marki. Często też zabiera głos i komentuje tematy bieżące. 

Szerszej publiczności dała się poznać w 2007 roku, kiedy rywalizowała w tanecznym show Taniec z gwiazdami

Czy był podsłuch? 

W środę media obiegła informacja, która zelektryzowała całą opinię publiczną. Córka szefa rządu została przesłuchana i otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym wykorzystywania systemu Pegasus.

Atmosferę podgrzał jeszcze sam Tusk, który napisał w mediach społecznościowych:

Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę. 

Prokuratura zaprzecza 

Głos w sprawie zabrała także Prokuratura Krajowa. Jak poinformowała, z dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby bezpośrednio wobec Kasi Tusk stosowano oprogramowanie Pegasus. 

Córka premiera miała kontaktować z osobą, która była objęta iniwigilacją. Chodzi o Romana Gierycha, który był jej adwokatem. 

Instagram - makelifeeasier_pl

Co mówi sama zainteresowana? 

Do sprawy odniosła się sama Katrzyna Tusk, również w mediach społecznościowych. 

Zamieściła zdjęcie z jednej z warszawskich kawiarni, gdzie przygotowywała zdjęcia swojej kolekcji odzieżowej.  

Żartujecie sobie ze mnie w prywatnych wiadomościach, że dziś to ja powinnam pisać o innych nagraniach, ale nie mam zamiaru dać się sprowokować

- podkreśliła córka premiera. Ale najbardziej wymowna jest emotikonka, która kończy wpis, a jest to klaun. Z kogo się śmieje? 

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze