Kaczorowska prawie naga w „Tańcu z Gwiazdami” wije się po podłodze. Widzowie nie mogli ukryć zażenowania

Agnieszka Kaczorowska (33 l.) i Marcin Rogacewicz wystąpili w najnowszym odcinku „Tańca z Gwiazdami” w niezwykle odważnej choreografii. Zamiast zachwytów, taniec pełen bliskości i erotycznych gestów wywołał jednak falę komentarzy i zażenowanie części widzów.

3 minut czytania
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz | fot. AKPA

Agnieszka Kaczorowska tym razem poszła na całość. W najnowszym odcinku "Tańca z Gwiazdami" pojawiła się na parkiecie w kreacji, która prawie nic nie pozostawiła wyobraźni. Jej taniec z Marcinem Rogacewiczem od początku budził spore emocje.

Gwiazdka liberalnych mediów palnęła głupotę. Już niektórzy próbują ją wybielić
Julia Wieniawa (27 l.) znów mówi, zanim pomyśli. W programie Kuby Wojewódzkiego (62 l.) stwierdziła, że „bieda to stan umysłu”. I choć teraz próbuje udawać, że to nie tak miało zabrzmieć, trudno uwierzyć, że był to przypadek. Trudno też nie zauważyć, że tzw. “salon medialny” już próbuje nieudolnie bronić Wieniawy.

Program miał być pełen namiętności, ale jak wynika z reakcji internautów dla wielu widzów granica między sztuką a przesadą została przekroczona.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Taniec z Gwiazdami (@tanieczgwiazdami)

Kaczorowska pojawiła się na parkiecie w czarnej, mocno wyciętej sukni z przezroczystymi wstawkami. Stylizacja odsłaniała większość ciała tancerki, co natychmiast przyciągnęło uwagę kamer i widzów. Para rozpoczęła występ dynamicznie, zmysłowymi gestami, intensywnymi spojrzeniami i figurami tanecznymi, które trudno było uznać za typowe dla programu rodzinnego.

W sieci natychmiast pojawiła się lawina komentarzy.

Czy to jeszcze taniec, czy już coś innego?
Mam wrażenie, że przesadzili
Zrobiło się niezręcznie

– pisali internauci po emisji odcinka.

″Święte krowy” na ulicach Warszawy? Dziennikarka Onetu i posłanka Gajewska objeżdżają zakaz jakby nigdy nic
U Orwella świnie twierdziły, że są „równi i równiejsi”. W Warszawie wystarczy mikrofon, kamera i posłanka na fotelu pasażera, by zakazy drogowe przestały obowiązywać. Samochód Onetu z Odetą Moro za kierownicą i Kingą Gajewską obok niej swobodnie przemierza Krakowskie Przedmieście — ulicę, która dla zwykłych ludzi jest zamknięta. Na nagraniu widać katedrę św. Jana, Zamek Królewski i… kompletny brak skrępowania.

Sama Kaczorowska nie odniosła się bezpośrednio do kontrowersji, ale na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępniła fragment występu, dodając jedynie krótkie: „To był ogień!”.

Widać, że była dumna z efektu artystycznego, nawet jeśli część widzów odebrała taniec zupełnie inaczej. A Waszym zdaniem Agnieszka przesadziła, wijąc się prawie nago po podłodze?

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze