Najpierw na Instagramie Joanny Krupy pojawił się filmik, który szybko zniknął. W kadrze widać – samą Joannę, projektanta Dawida Wolińskiego, Filipa Wawrzaka oraz polityka PiS Dominika Tarczyńskiego, którzy ewidentnie cieszyli się swoim towarzystwem i dobrze się bawili.

Później media obiegły zdjęcia z tej samej nocy, na których widać Joannę Krupę i Dominika Tarczyńskiego, którzy - już we dwójkę - nie szczędzili sobie czułości.

To oczywiście wywołało liczne pytania na temat relacji celebrytki i polityka. Czy coś może ich łączyć? Polityk nie odpowiedział Blask Online na prośbę o komentarz.
Okazuje się, że te same pytania zadają sobie producenci programu "Top Model", w którego jury zasiada Joanna Krupa. Jak podaje Plejada, osoba z otoczenia Krupy ujawnia, że nikt nie wiedział o jej spotkaniu z politykiem.

Europoseł nieraz uderzał w TVN, dążył do tego, żeby odebrać mu koncesję. (...) Szefostwo zastanawia się, co z tym zrobić
- mówi informator Plejady.

Joanna może mieć relację z kim chce, ale stacja nie ma wątpliwości co do tego, że akurat w tym przypadku powinna zachować to dla siebie i nie pokazywać się z panem Tarczyńskim publicznie
- dodaje osoba z otoczenia Joanny Krupy.
Jak dodał, z pewnością Joanna Krupa będzie musiała się wytłumaczyć z relacji z politykiem PiS.

Sami zainteresowani nie chcą komentować tematu. Tarczyński w rozmowie z "Faktem" przekazał, że to ich prywatna relacja i chciałby, aby tak pozostało.
Czy jednak zareaguje, gdy TVN zdecyduje się wyciągnąć konsekwencje wobec Joanny?