Kto nie zna przemądrzałego Paździocha, sąsiada Ferdka z serialu "Świat według Kiepskich"? Ryszard Kotys ma na swoim koncie mnóstwo ról, ale dopiero ta dała mu popularność, której tak nie lubił. By od niej uciec czas spędzał na czytaniu dobrej literatury. Syn próbował go przekonać do gier komputerowych, ale aktor zdecydowanie wolał książki.
Widzowie go uwielbiali
Pytany przez agencję AKPA, czy nie męczy go popularność Paździocha, mówił:
Jeśli ktoś gra w popularnym serialu, musi się liczyć z tym, że będzie utożsamiany ze swoim bohaterem. Ludzie niby wiedzą, że to jest aktor, ale jak już go spotkają osobiście, to sądzą, że to jest ta postać, która schodzi do nich z ekranu.
Jak wskazał, "dla mnie jako dla aktora jest to swego rodzaju udręka". - W Polsce zapanowała moda, że wszyscy chcą autografów od ludzi z telewizora albo, co gorsze, koniecznie chcą się fotografować. Kiedy jestem w sytuacji prywatnej, w restauracji albo na stacji benzynowej wychodzę z samochodu, by kupić gazetę, to takie dowody uznania mnie krępują. Miałbym obawę, by wsiąść do komunikacji miejskiej - ujawnił.
- Wygląda na to, że Paździoch, o którym trudno powiedzieć, by był szlachetny, a często bywa wredny i "mendowaty", jednak wzbudza sympatię. Widzowie go lubią
- mówił.
"Gubię się dosłownie wszędzie"
Aktor o swoich trudnościach ze zdrowiem mówił otwarcie i nie ukrywał, że nie godzi się z takim stanem rzeczy.
W rozmowie z magazynem "Rewia" wyznał, że "jest smutny", bo "nie umie zaakceptować przemijania". Poinformował też, że ma narastające problemy z pamięcią i koncentracją.
- Gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc nie mogę trafić we właściwe drzwi
– powiedział.
- Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony
– dodał.
Problemy zdrowotne Ryszarda Kotysa rozpoczęły się w 2018 r., kiedy aktor przeszedł ciężkie zapalenie płuc, po którym nie wrócił już do pełnej sprawności. W związku z coraz słabszym stanem i podeszłym wiekiem zrezygnował z pracy w teatrze i filmie, jednak – wbrew licznym spekulacjom - nie rozstał się z serialem "Świat według Kiepskich".
Debiut i kariera
Ryszard Kotys urodził się 20 marca 1932 r. w Mniowie. W 1953 r. został absolwentem Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie (dawnej PWST). Od początku kariery był związany z teatrem. Debiutował w 1953 r. w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, później do 1997 r. grał m.in. w Teatrze Polskim we Wrocławiu, Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu i w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi, w którym zajmował się także reżyserią spektakli.
Na wielkim ekranie zadebiutował w 1954 r. w "Pokoleniu" Andrzeja Wajdy. W ciągu przeszło 65 lat zagrał ponad 40 ról serialowych i 150 filmowych. Wystąpił m.in. w "Rękopisie znalezionym w Saragossie" i "Lalce" Wojciecha Hasa, "Skoku" Kazimierza Kutza, "Samych swoich" Sylwestra Chęcińskiego, "Wodzireju" Feliksa Falka, "Pokoju z widokiem na morze" Janusza Zaorskiego, "Vabank", "Vabank II, czyli riposta" i "Kingsajzie" Juliusza Machulskiego. Można go było oglądać również m.in. w roli sekretarza PZPR w "Konsulu" Mirosława Borka, ojca w "Erratum" Marka Lechkiego i członka komisji etyki lekarskiej w "Bogach" Łukasza Palkowskiego. Szeroka publiczność kojarzy go także z rolą Mariana Paździocha w serialu "Świat według Kiepskich".
Zagrał też m.in. w serialach "Bao-Bab, czyli zielono mi", "O czym szumią kierpce", a także w warstwie dźwiękowej filmu animowanego "Dziadek do orzechów" (2004 r.).
W 1998 r. za osiągnięcia twórcze Ryszard Kotys otrzymał Nagrodę Artystyczną Wojewody Łódzkiego, a rok później - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Źródło: AKPA, pap.pl, niezalezna.pl, Rewia