Jarosław Jakimowicz uniewinniony. Teraz uderza w byłych kolegów z pracy

Sąd Okręgowy w Krakowie uchylił wyrok skazujący Jarosława Jakimowicza (56 l.) i uniewinnił go od zarzutu znieważenia dokonanego „za pomocą środków masowego komunikowania”. Pozostałe cztery zarzuty sąd odesłał do ponownego rozpoznania. Po decyzji aktor powiedział m.in., że dawni koledzy z TVP „w żaden sposób nie stanęli po jego stronie".

3 minut czytania
Jarosław Jakimowicz | fot. AKPA

Sąd Okręgowy w Krakowie, IV Wydział Karny Odwoławczy, zmienił wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza w sprawie Jarosława Jakimowicza. Po apelacji obrońcy sąd uniewinnił byłego prezentera TVP Info od jednego z zarzutów - znieważenia przy użyciu środków masowego komunikowania - oraz uchylił pozostałą część rozstrzygnięcia, kierując ją do ponownego rozpoznania w sądzie I instancji.

TVP szasta pieniędźmi! Piekielny bufet, święcące drinki i co jeszcze?
TVP nie organizuje debat, nie kręci nowych seriali czy filmów dokumentalnych, a notowania lecą na łeb na szyję. Za to z okazji Halloween urządza… upiorną imprezę, w jednym z modnych klubów w Warszawie. Będą upiorne stroje, piekielny bufet i święcące drinki. A wszystko za pieniądze z abonamentu.

Rzecznik prasowy ds. karnych SO w Krakowie sędzia Maciej Czajka doprecyzował w rozmowie z Plejadą, że uniewinnienie dotyczyło wątku Maxa B., natomiast w czterech innych (dotyczących innych osób) postępowanie będzie toczyć się od początku.

Sprawa ma swój początek w wyroku z końca 2024 r., kiedy Jakimowicz został uznany w I instancji za winnego znieważenia grupy osób w internecie. Po październikowej decyzji sądu odwoławczego aktor mówi wprost, że czuje ulgę tylko częściową.

W rozmowie z Plejadą podkreślił, że w jego ocenie pierwszy wyrok zapadł przy niewystarczającej weryfikacji dowodów, a całe postępowanie szczególnie odbiło się na jego najbliższych.

Tak naprawdę ten wyrok uniewinniający bardziej mnie przygniótł, niż ucieszył… Najbardziej bolesne w tym wszystkim jest to, że cierpi przede wszystkim moja rodzina

– relacjonuje.

Joanna Kurska wściekła na TVP w likwidacji! “Składam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa”
Joanna Kurska, była gwiazda TVP i żona Jacka Kurskiego, postanowiła zrzucić medialną bombę. Po swoim odejściu ze stacji nie tylko nie milknie, ale... idzie do prokuratury! Tak ostrego ataku na włodarzy publicznego nadawcy dawno nie było. Oberwało się m.in. Kindze Dobrzyńskiej – szefowej porannego pasma i jednej z twarzy nowej ekipy TVP.

Jakimowicz ostro wypowiada się także o Ośrodku Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który nagłaśniał sprawę jego internetowych wpisów. Twierdzi, że organizacja od lat działała przeciwko niemu i że to ona miała inspirować działania wobec jego osoby.

Aktor, odnosząc się do swojej telewizyjnej przeszłości, gorzko komentuje też brak wsparcia ze strony byłych współpracowników. Wskazuje, że prawnicy czy wydawcy programów w TVP Info, przy których występował, „w żaden sposób nie wstawili się” za nim".

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze