Jan Englert przyznaje, że rolę Tadeusza traktuje jak kolejny debiut, tym razem wcielając się w człowieka będącego u schyłku życia, który postawiony w sytuacji granicznej musi stanąć w prawdzie.
"Dostać szansę zagrania takiej roli, której odpowiednika nie znajduję wśród ponad stu rolach, które dotychczas zagrałem, to ogromne szczęście, szczególnie, że postać Tadeusza mocno rezonuje z moim spojrzeniem na świat i na siebie w tym świecie"
- przyznał Jan Englert.
Warto dodać, że po raz kolejny jego ekranową partnerką jest Anna Romantowska. Aktorski duet zagrał m.in. w kilku spektaklach telewizyjnych, a fani serialu "Matki, żony i kochanki" z sentymentem powracają do relacji serialowej Wiktorii i Jerzego.
Film będzie miał kinową premierę 28 marca 2025.
Jan Englert debiutował jako nastolatek w "Kanale" Andrzeja Wajdy, później grał coraz więcej, kreując wyraziste postaci zarówno na deskach teatralnych, w Teatrze Telewizji, jak i na dużym i małym ekranie. Dwadzieścia trzy lata temu został dyrektorem Teatru Narodowego jednocześnie pełniąc rolę wykładowcy w warszawskiej akademii teatralnej. Wybitny aktor pojawił się również w premierowym serialu "Śleboda", w którym po raz pierwszy zagrał ze swoją córką Heleną.
ZWIASTUN: