Jakie czasy, taka „Rejtanka". Oby naprawdę ostatnie takie pokolenie

Nazywają się Ostatnim Pokoleniem. I choć brzmi to jak tytuł manifestu ekologicznej rewolucji, coraz więcej osób ma nadzieję, że to nie tylko nazwa, ale faktycznie ostatnia generacja, która uznaje obnażanie się w muzeum za formę patriotyzmu. Bo jeśli to ma być przyszłość aktywizmu — to może lepiej, żeby nie było już kolejnego pokolenia z takimi wygłupami.

3 minut czytania
X.com/screenshot

W Muzeum Narodowym w Warszawie, przed obrazem Jana Matejki „Rejtan – Upadek Polski”, młoda aktywistka z Ostatniego Pokolenia rzuciła się na podłogę, odsłoniła piersi i wykrzyczała: „Nie oddam Polski!”.

X.com/screenshot

Portal X blokuje nagranie

Nagranie z Rejtanką zostało wrzucone na konto Ostatniego Pokolenia na portalu X (dawniej Tweeter). I choć miało być manifestem, portal oznaczył je jako treści dla dorosłych — co skutecznie ograniczyło jego zasięg. Bo jeśli wrzuca się do sieci niecenzuralne treści, to nawet algorytmy zaczynają się wstydzić.

Rejtanka w wersji TikTok

Młoda aktywistka Polski więc nie oddała, ale też nie bardzo wiadomo, komu miała ją oddać. Publiczność — głównie z X — nie kryła konsternacji, śmiechu i lekkiego zażenowania. Bo choć intencje były zapewne szlachetne, wykonanie przypominało bardziej casting do teatru absurdu niż poważny manifest.

Szłapka z plecakiem za premierem. Internauci: “Czy to plecak ewakuacyjny Tuska?”
Wystarczy, że Tusk wrzuci coś rano, a do obiadu cała Polska rży jak koń po owsiance. Tym razem „Król Europy” ze swą świtą w garniturach — rzucił się w galop po placu budowy, ogłaszając: „Przed nami maraton”. Efekt? Zamiast politycznego sprintu — kabaretowy potykacz. Symbol tej farsy? Adam Szłapka, biegnący za Tuskiem, trzymając plecak z przodu jakby właśnie eskortował szefa rządu do awaryjnego helikoptera. Internauci pytają: „Czy to plecak ewakuacyjny Donalda?”

Pokolenie blokady i kleju

To nie pierwszy raz, gdy Ostatnie Pokolenie postanowiło „uratować świat” kosztem cierpliwości zwykłych ludzi. Przypomnijmy:

•  Przyklejanie się do asfaltu w godzinach szczytu, bo klimat.

•  Oblewanie farbą dzieł sztuki, bo emisje.

•  Zatrzymywanie ruchu na trasach szybkiego ruchu, bo planeta.

•  Wylewanie mleka w sklepach, bo krowa cierpi.

•  Zatykanie się w galeriach handlowych, bo konsumpcjonizm.

Jak skomentował @gil_baits:

„Jesteście chorzy psychicznie, was trzeba pozamykać w Choroszczy.”

A @olasempruch dorzucił mem z drogowskazem:

„WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO CHOROSZCZY.”
X.com/screenshot

Jakie pokolenie, taka Rejtanka

Matejko malował dramat narodowy. Ostatnie Pokolenie maluje dramat performatywny. Zamiast gestu odwagi — mamy gest teatralny. Zamiast protestu — happening. Zamiast Rejtana — Rejtanka z biustem i odblaskową kamizelką.

Doda ujawnia tajemnice sprzed 20 lat: “Zachłanność menedżerów zniszczyła ludzi!” O kogo chodzi?
Doda po 20 latach przerwała milczenie i rzuciła bombę na temat kulis festiwalu w Sopocie 2005! W szczerej relacji zdradziła, jak w tle wielkiego show toczyła się walka o wpływy, pieniądze i statuetki. Uderzyła w branżę, obnażyła zachłanność menedżerów i... stanęła w obronie Mandaryny! „Zrobiono jej krzywdę!” – grzmi. I ujawnia: kupowano głosy, inwestowano dziesiątki tysięcy złotych!

Bo jak zauważyła @EwelDlugocka:

„Co to zmieniło w jej lub czynnikowiek życiu?”

Nie wiadomo, czy akcja miała poruszyć sumienia, czy tylko algorytmy. Ale jedno jest pewne — Ostatnie Pokolenie znowu zrobiło szum, który bardziej przypomina kabaret niż rewolucję. I choć ich hasła bywają ważne, forma sprawia, że trudno je traktować poważnie.

Bo w końcu: jakie pokolenie, taka Rejtanka — i miejmy nadzieję, że naprawdę ostatnia.