Wacław Kowalski w roli Kazimierza Pawlaka
Wacław Kowalski, niezapomniany Kazimierz Pawlak, był jednym z najbardziej charakterystycznych aktorów powojennego kina. Jego rola w „Samych swoich” przyniosła mu ogólnopolską sławę, a postać Pawlaka – prostolinijnego, ale upartego chłopa – stała się symbolem polskiej duszy. Niestety, życie prywatne aktora było naznaczone tragedią. Po śmierci ukochanego syna w wypadku samochodowym w 1971 roku, Kowalski wycofał się z życia zawodowego. Zagrał jeszcze kilka ról, ale nigdy już nie wrócił na szczyt. Zmarł 27 października 1990 roku, mając 74 lata. Do dziś uznawany jest za jednego z najwybitniejszych aktorów charakterystycznych w historii polskiego kina.

Władysław Hańcza w roli Władysława Kargula
Władysław Hańcza, filmowy Kargul, był aktorem z imponującym dorobkiem teatralnym i filmowym, znanym z doskonałej dykcji i scenicznej prezencji. Jego kreacja w „Samych swoich” i dwóch kolejnych częściach trylogii – „Nie ma mocnych” oraz „Kochaj albo rzuć” – sprawiła, że zapisał się w pamięci widzów na zawsze. Mimo sukcesów zawodowych, życie Hańczy nie było usłane różami – jego syn zmarł w młodym wieku, co odbiło się na zdrowiu aktora. Zmarł 19 listopada 1977 roku w Warszawie, w wieku 71 lat, w szczycie swojej kariery. Mimo że od jego śmierci minęły dekady, rola Kargula pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych w polskim kinie komediowym.

Jerzy Janeczek w roli Witii Pawlaka
Jerzy Janeczek, który zagrał Witię – syna Pawlaka i męża Jadźki – był u progu wielkiej kariery, kiedy wystąpił w „Samych swoich”. Miał zaledwie 26 lat, a jego chłopięcy urok i szczery uśmiech szybko podbiły serca widzów. Po premierze filmu otrzymywał kolejne propozycje, ale w latach 80. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez wiele lat mieszkał i pracował poza branżą aktorską. Po powrocie do Polski próbował wrócić na ekran, jednak bez większych sukcesów. Zmarł nagle 11 lipca 2021 roku, mając 77 lat. Jego rola w „Samych swoich” do dziś budzi nostalgię – był symbolem młodego pokolenia, próbującego żyć po swojemu.

Ilona Kuśmierska w roli Jadźki Kargul/Pawlak
Ilona Kuśmierska miała zaledwie 17 lat, gdy wcieliła się w Jadźkę – córkę Kargula, która wychodzi za Witię, syna Pawlaka. Choć nie była zawodową aktorką, jej naturalność i wdzięk idealnie wpasowały się w klimat filmu. Po sukcesie „Samych swoich” zagrała jeszcze w kilku produkcjach, jednak później skupiła się głównie na dubbingu – jej głos znają m.in. fani „Pszczółki Mai” i innych animacji. Przez wiele lat była również wykładowczynią na PWST w Warszawie. Zmarła 18 września 2022 roku w wieku 74 lat. Jej rola Jadźki pozostaje jedną z najcieplej wspominanych żeńskich postaci w historii polskiego kina.

Emilia Krakowska w roli Manii Pawlakowej
Emilia Krakowska, jedyna z głównych aktorów „Samych swoich”, która wciąż jest z nami, od dekad zachwyca publiczność swoim ciepłem i energią. W filmie Sylwestra Chęcińskiego wcieliła się w Manię – żonę Pawlaka – choć rola ta była stosunkowo niewielka, jej charyzma przyciągała uwagę. Krakowska przez lata była związana z Teatrem Powszechnym i Teatrem Współczesnym, a szerokiej publiczności znana jest także z roli Jagny w „Chłopach”. Nadal pojawia się w serialach i teatrze, bierze udział w wydarzeniach kulturalnych i charytatywnych. W maju 2025 roku ma 85 lat i pozostaje aktywna zawodowo – z dumą reprezentując starsze pokolenie polskich aktorek.
