Dwie kreacje
W ubiegłym tygodniu podczas inauguracji prezydentury Nawrockiego, jego żona Marta zaprezentowała się w dwóch strojach.
W Sejmie na uroczystości zaprzysiężenia oraz na Zamku Królewskim Pierwsza Dama ubrana była w błękitny, geometryczny kostium ze srebrnymi guzikami i stójką. Podczas późniejszego przejścia z Placu Zamkowego do Pałacu Prezydenckiego Marta Nawrocka zaprezentowała się z białej marynarce z baskinką i czarnych spodniach.
Swoim strojem do mamy dopasowała się Kasia Nawrocka, która miała na sobie niebieską i biała sukienkę.
Pierwszą damę znamy od wielu lat. Wspiera naszą pracownię i z dumą możemy powiedzieć, że jest naszą zaufaną klientką. Ceni gdańskie rzemiosło i lokalnych twórców, a przede wszystkim ręczne, miarowe krawiectwo, które z pasją pielęgnujemy
- powiedział w rozmowie z dziennikiem "Fakt" Konaszewski, który jest krawcem z ponad 40-letnim stażem. Tworzył także stroje dla Nawrockiej w czasie kampanii prezydenckiej.
Jak dodaje, po wygranych wyborach Marta Nawrocka przyszła do niego z gotową wizją, jak chce wyglądać 6 sierpnia.
Ile to kosztuje?
Ubrania szyte na miarę nie są tanie. Jednak ceny w pracowni Jarosława Konaszewskiego nie wydają się aż tak wygórowane, jak na stroje przygotowane „od zera”. Są to stroje unikatowe i niepowtarzalne, których inni nie kupią w żadnym sklepie.
Garnitur męski szyty na miarę to koszt 3 - 5 tys. złotych w zależności od metody szycia. Dwuczęściowy garnitur damski to wydatek rzędu 2 tys. złotych. Marynarka męska kosztuje 1,7 tys. złotych, spodnie - 600 tys. złotych, a spódnica czy koszula - 500 tys. złotych. Płaszcz można sobie uczyć na miarę od 2 tys. złotych.
Konaszewski szyje także mundury, m.in. dla Straży Granicznej. Przypomnijmy, że Pierwsza Dama przez 18 lat pracowała jako funkcjonariuszka Straży Granicznej.