Jak widać jednak, tych emocji dla Hugh Granta było jednak za mało. Wszystko działo się podczas meczu ćwierćfinałowego, w którym faworyt turnieju, Novak Djoković mierzył się z niżej notowanym Włochem Flavio Cobollim.

Gdy gra nabierała tempa w emocjonującym pierwszym secie, kamery uchwyciły Granta siedzącego z zamkniętymi oczami, całkowicie pogrążonego we własnym świecie.
Towarzystwo obok niego było równie spokojne, jakby wszyscy przyszli na niedzielny relaks, a nie wielkie sportowe widowisko.
Wimbledon bywa wyczerpujący!
- żartowali internauci pod zdjęciem, które błyskawicznie obiegło sieć.

Inni bronili aktora, przypominając, że... ma już swoje lata. A ostatnio zagrał w kilku wyczerpujących produkcjach. Co ciekawe, aktor uciął sobie tę słodką drzemkę w Loży Królewskiej.
Hugh Grant to jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich aktorów, znany przede wszystkim z ról w komediach romantycznych, które uczyniły go ikoną kina lat 90. i początku 2000.
Sławę przyniosły mu takie filmy jak "Cztery wesela i pogrzeb", "Notting Hill", "Dziennik Bridget Jones" czy "To właśnie miłość".

Hugh Grant urodził się w Londynie w 1960 roku, a jego kariera nabrała rozpędu dzięki charakterystycznemu stylowi gry, który łączy brytyjski wdzięk, nieśmiałość i inteligentny humor. W ostatnich latach z powodzeniem występuje także w bardziej dramatycznych rolach, m.in. w serialach "The Undoing" czy "A Very English Scandal".