Jak poznali się Gucwińscy?
Poznali się w 1956 roku podczas praktyk w wrocławskim zoo. Ona – studentka zootechniki z Olsztyna, on – absolwent z Krakowa. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce przy sadzeniu nenufarów, co, jak wspominała Hanna, nie było zbyt romantyczne, ale z czasem przerodziło się w głęboką więź. W 1962 roku wzięli ślub i od tego momentu stali się nierozłączni, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.

Przez ponad 40 lat wspólnie prowadzili wrocławskie zoo, a ich dom znajdował się na jego terenie. Zwierzęta były dla nich nie tylko pracą, ale przede wszystkim pasją i rodziną. Hanna często podkreślała, że choć nie miała własnych dzieci, opieka nad zwierzętami dawała jej poczucie macierzyństwa.
Los sprawił, że nie poznałam smaku macierzyństwa. Kiedy jednak patrzyłam na naszych pupili, wydawało mi się, że wiem, jakie to uczucie być matką
– mówiła.
Dlaczego Gucwińscy nie mieli dzieci?
Ich małżeństwo było nietypowe. Nie mieli tradycyjnego domu, codziennych obowiązków czy dzieci. Antoni Gucwiński uważał, że to właśnie brak rutyny i ciągłe wyzwania zawodowe sprawiały, że ich związek był silny i pełen pasji.
To, że nie mamy tradycyjnego domu, jest doskonałą przeciwwagą dla niebezpieczeństw grożących małżeństwu – rutynowych obowiązków, rutynowemu biegowi życia... Żyliśmy przecież w szalonym tempie, ciągle sądząc, że najpiękniejsze chwile mamy jeszcze przed sobą
– wspominał w jednym z wywiadów.

Dlaczego nie doczekali się potomstwa?
Nie miałam swoich dzieci, bo zwierzęta pochłaniały cały mój czas. Na nich się skupiłam, im poświęcałam każdą wolną chwilę
- zdradziła Gucwińska. Antoni Gucwiński zmarł 8 grudnia 2021 roku, a Hanna Gucwińska 12 listopada 2023 roku. Do końca życia pozostali wierni swoim przekonaniom i pasji do zwierząt.