"Najlepsze w mojej pracy jest to, że mogę podróżować po świecie i zwiedzać! Kolejne miejsce odhaczone – Bahamy! Co powiecie na pływanie z rekinami? Chętni? Ja się nie odważyłem…" - podpisuje swoje relacje Brzozowski. Jego zachrypiały głos może niektórych lekko zastanawiać.
Poleciał na zaproszenie milionera z Chicago
Tymczasem BlaskOnline dowiedział się prawdy na ten temat jego wizyty za Atlantykiem.
Rafał poleciał na Bahamy na zaproszenie polskiego milionera z Chicago, Cezarego Jakubowskiego, właściciela sieci polskich delikatesów w Chicago. Jakubowski obchodzi tam swoje 60. urodziny. Impreza przypomina polskie wesele, bo trwa prawie tydzień. Cezary zaprosił na nią rodzinę oraz przyjaciół, a wśród nich Rafała Brzozowskiego. Piosenkarz przyleciał specjalnie z Polski, ponieważ przyjaźń z Czarkiem jest dla niego bardzo ważna. Wielokrotnie bawili się razem w Polsce
– powiedział nasz informator z Chicago.

Program urodzinowy to nie tylko pobyt w pięknym, klimatycznym hotelu na jednej z wysp, którą opisuje, ale także pyszne jedzenie, mocne trunki i przejażdżki nową łodzią, którą Jakubowski niedawno kupił za pięć milionów dolarów. - Takim oto maleństwem pływamy sobie tutaj, po Bahamach - chwalił się prezenter w jednej z relacji. Podkreślając, że mieszka na jednej z prywatnych wysp.
ZOBACZ TEŻ: Jej ciało podziwiała cała Polska, potem USA. Co dziś robi Ewa Sonnet?
Zenek Martyniuk też śpiewał dla milionera z USA
Cezary Jakubowski, wraz z żoną Ewą gościli już w swojej chicagowskiej rezydencji polskich artystów. Zawsze organizowane są wtedy na ich cześć wystawne przyjęcia. To właśnie u niego kilka lat temu Zenon Martyniuk śpiewał polskie kolędy, a także występował w reklamie sieci jego sklepów.

Jak twierdzi nasz informator, Rafał Brzozowski zaśpiewa na urodzinach Cezarego Jakubowskiego, ale w imię ich przyjaźni zrobi to prawdopodobnie za darmo, w zamian za pobyt na rajskich Bahamach. Podobno jednak bilet musiał kupić sobie sam.
Choć Brzozowski może nie jest milionerem, zawsze warto skorzystać z okazji, by ogrzać się w słońcu na Bahamach i poczuć blask milionów.





fot. Facebook/Instagram