Mr Sebii jest niczym człowiek orkiestra. Pasjonuje go w życiu wiele rzeczy i niemal zawsze znajduje się w centrum najważniejszych wydarzeń. Swego czasu relacjonował na żywo wojnę w Ukrainie, gdzie jeździł jako wolontariusz z pomocą humanitarną. Muzyk disco polo ma w swoim repertuarze także piosenki rockowe oraz popowy numer nagrany w duecie z Gosią Andrzejewicz (41 l.).

Gwiazdor między koncertami chętnie udziela się podczas różnych uroczystości, w tym również kościelnych. Jak się okazuje miał zaszczyt zobaczyć papieża Franciszka z bardzo bliskiej odległości i dostąpić jego błogosławieństwa. Podczas Zjazdu Polonii w 2017 roku w Rzymie, razem z serdecznym kolegą Alexem zaśpiewali „Barkę” dla ojca świętego.
Występ sprzed kilku lat można zobaczyć w serwisie YouTube:
Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35, w Domu Świętej Marty w Watykanie. Swoimi wspomnieniami związanymi z argentyńskim duchownym postanowił podzielić się Mr Sebii.
– Jestem osobą wierzącą. W Rzymie byłem kilkakrotnie. Najbardziej zapamiętałem jednak Zjazd Polonii z 2017 roku. Wówczas kilkakrotnie znajdowałem się bardzo blisko papieża Franciszka. Przejeżdżał obok mnie kilka razy. To dla mnie zaszczyt, że dane mi było, by papież osobiście mnie pobłogosławił. Wyciągałem do niego ręce, a jego dłonie, które błogosławiły wiernych, były w zasięgu moich. Podszedłem naprawdę blisko. Przy kolejnym okrążeniu papa mobile udało mi się nawet zrobić selfie z papieżem Franciszkiem w tle. To były niezapomniane chwile… - wspomina Sebastian, czyli Mr Sebii.

-Razem z kolegą Alexem śpiewaliśmy też dla ojca świętego „Barkę”, którą swego czasu upodobał sobie Jan Paweł II. To było dla mnie wielkie przeżycie i wyróżnienie. Szkoda, że te wspomnienia przywołuję w tak smutnym momencie – opowiada Mr Sebii redakcji Blask Online.
– Dziękuję papieżowi za tamte wyjątkowe dni w Rzymie, za jego błogosławieństwo oraz służbę Bogu i ludziom – dodaje wokalista.
