Gwiazda TVN dostała od rządu Tuska pół miliona złotych!

Magda Gessler (72 l.) znów na językach. Jej warszawska restauracja "U Fukiera" zgarnęła "przypadkiem" z rządowego programu wsparcia gastronomii kilkaset tysięcy złotych. Fakt, że pieniądze trafiły do dobrze prosperującego lokalu gwiazdy TVN, rozwścieczył wielu drobnych przedsiębiorców, którzy ledwo wiążą koniec z końcem.

3 minut czytania
Magda Gessler jest właścicielką restauracji "U Fukiera" | fot. AKPA/Gazeta Polska

Magda Gessler wywołała kolejną burzę. Tym razem jednak nie będzie z jej powodu szczególnie zadowolona.

Wziął pół miliona na zdalne układanie planów treningowych i poleciał biegać... do Kenii. Tak rząd dba o nasze portfele
W ramach Krajowego Planu Odbudowy przyznano pół miliona złotych biegaczowi Wojciechowi Kopciowi. Cel? Stworzenie aplikacji treningowej umożliwiającej zdalne układanie planów biegowych. Pomysł, choć z pozoru niewinny, budzi kontrowersje — podobnych aplikacji nie brakuje, a główną innowacją ma być funkcja... którą wiele z nich już posiada.

Właśnie wyszło na jaw, że jej świetnie prosperująca restauracja "U Fukiera" znalazła się na liście beneficjentów w słynnej już aferze dotyczącej rozdawania pieniędzy przez rząd Tuska z Krajowego Programu Odbudowy (tzw. KPO).

Ile dostała Gessler? Dokładnie 477 900 zł! Tak, dobrze widzicie, to prawie pół miliona złotych. Zobaczcie, wszystko jest w dokumentach!

Małe knajpy ledwie zipią. Ich właściciele z trudem wiążą koniec z końcem. Wielu jeszcze się nie podniosło po pandemii. Wiele w ogóle zrezygnowało z prowadzenia biznesu. Przecież restauracje padają jedna za drugą.

Tak rozdaje nasze pieniądze państwo Tuska: prawie pół miliona złotych z KPO dostał klub dla swingersów
Lubliniec, ul. Plebiscytowa 43. Tu, w sercu województwa śląskiego, mieści się miejsce, które z pozoru wygląda jak każdy inny lokal. Ale nie dajcie się zwieść — Klub Młyn Rafał Kulejewski to nie tylko bar. To instytucja. To styl życia. To… beneficjent prawie pół miliona złotych z programu HoReCa, turystyka w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Tymczasem gruba kasa leci do celebrytki z TVN. Trudno się potem dziwić, że na swoich mediach społecznościowych restauratorka tylko chwali obecną władzę.

Czy te pieniądze naprawdę były jej potrzebne? Tylko pobieżna analiza mediów społecznościowych restauracji Gessler pozwala na stanowczą odpowiedź: oczywiście, że nie! To - jak pisze na Facebooku sama Gessler - najstarsza restauracja w Warszawie. Serwuje same ekskluzywne potrawy, w cenach, o jakich zwykły Kowalski może tylko pomarzyć.

Cała Polska śmieje się z Tuska: KPO, czyli jak rząd nieudolności zamienił miliardy w torty, kebaby i jachty
Kiedy Donald Tusk i jego ekipa obiecywali, że po wygranych wyborach pieniądze z KPO popłyną szerokim strumieniem do Polski, wielu Polaków miało nadzieję na inwestycje w szpitale, szkoły, energetykę, czy infrastrukturę. I rzeczywiście – popłynęły. Tyle że zamiast budować nowoczesne państwo, rząd Tuska zafundował nam kabaret na skalę europejską. Miliardy euro zamienione w catering, aplikacje biegowe i sportowe zajęcia w kebabie. Brzmi jak żart? To rzeczywistość pod rządami Platformy.

Delikatna, soczysta polędwica z dorsza, kurki w śmietanie z dużą ilością kopru czy gazpacho andaluzyjskie na orzeźwienie - jak się okazuje, to wszystko za nasze pieniądze. Kupę naszych pieniędzy!