Na oficjalnym profilu zespołu pojawiła się dziś smutna informacja o śmierci Krystyny Grochowskiej. Artystka miała 83 lata.
"Dziś w nocy, 10 marca 2025 r. odeszła, pozostawiając nas w głębokim smutku, nasza serdeczna Koleżanka, z którą pracowałyśmy od narodzin zespołu Alibabki. Łączyła nas nie tylko praca, ale i więzi długoletniej przyjaźni. Krysiu, będzie nam brakowało Ciebie, Twoich artystycznych pomysłów i wizji, Twojej pogody ducha i życzliwości. Byłaś serdeczną i oddaną Przyjaciółką"
czytamy.
Dalej koleżanki z zespołu zwracają się do Grochowskiej: "Bardzo trudno pogodzić się z Twoją stratą, a żal i ból na zawsze pozostaną w naszych sercach. Całe życie szukałaś Prawdziwej Miłości, wiemy, że teraz Ją znalazłaś". Zespół przekazał też za pośrednictwem facebookowego wpisu najszczersze kondolencje dla rodziny zmarłej.

"Składamy najszczersze kondolencje, przyjmijcie wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy w tych trudnych dla nas wszystkich chwilach"
Kim są Alibabki?
Alibabki to legendarny polski zespół, który powstał w 1963 roku. Zasłynął on z takich przebojów jak "Kwiat jednej nocy", "Kapitańskie tango" czy "Grajmy w zielone". Jedną z wokalistek zespołu była Krystyna Grochowska. Początkowo tworzyło go sześć kobiet - oprócz Grochowskiej była to Anna Dębicka, Sylwia Krajewska, Anna Łytko, Wanda Orlańska i Alina Puk, która w późniejszych latach została zastąpiona przez Ewę Dębicką.
"Śpiewałyśmy wszystko"
Grochowska w jednym z wywiadów podzieliła się swoimi wspomnieniami.
"Z nami było wygodnie współpracować, bo my wszystkie jesteśmy warszawiankami. Uwrażliwionymi na różną muzykę, także klasyczną. Klasyka, rock, folk, trochę swingu, ogólnie — muzyka rozrywkowa. Śpiewałyśmy wszystko, nawet z Kazimierzem Grześkowiakiem jako baby kościelne"
mówiła piosenkarka.

Sądowa batalia
"Alibabki" występowały od 1964 do 1972 roku. Następnie, po dwóch latach przerwy chciały wznowić swoje występy. W okresie ich nieobecności działała grupa w innym składzie używająca tej samej nazwy. W związku z tym "Alibabki" zdecydowały o skierowaniu sprawy do sądu, do czego zachęcił je dyrektor Sekcji Teatru Ministerstwa Kultury i Sztuki. Wyrok był korzystny dla "oryginalnych" Alibabek - tylko one miały prawo do używania tej nazwy.
Nie zarabiały wielkich pieniędzy
Ogromny sukces "Alibabek" nie był jednoznaczny z równie wysokimi zarobkami. Anna Dębicka-Czaplicka w jednym z wywiadów ujawniła szczegóły.
"Za "Kwiat jednej nocy" dostałyśmy w Radio po 175 zł i podobną kwotę w Polskich Nagraniach, bo tę piosenkę nagrałyśmy też na płytę. A trzeba pamiętać, że średnie wynagrodzenie w 1969 r. wynosiło niewiele ponad dwa tysiące zł"
powiedziała.
Śmierć Wandy Orlańskiej
Kilka lat temu, w 2019 roku, odeszła inna gwiazda "Alibabek" - Wanda Orlańska. Wykryto u niej guza mózgu, a cztery miesiące później zmarła. Wokalistka została pochowana wraz z mężem na Powązkach w Warszawie.

Popek: "To musi być duża strata dla rodziny, fanów "Alibabek" a także koleżanek z zespołu"
Anna Popek, gwiazda TV Republika, w specjalnym komentarzu dla Blask Online podkreśliła, że wiadomość o śmierci Krystyny Grochowskiej przyjęła "z wielkim smutkiem".
Jak teraz wygląda życie Anny Popek. Uwielbiana dziennikarka nabrała wiatru w żagle!
"Odchodzą ludzie tej klasy i tej jakości talentu. Myślę, że to musi być duża strata dla dziewczyn, które stworzyły grupę i trzymały się razem nie tylko na scenie, ale też w życiu. To była wyjątkowa grupa ciekawych świata kobiet, które wiele łączyło. To były kobiety z pasją, które łączyło macierzeństwo ze swoją karierą, a trzeba powiedzieć, że w tamtych czasach nie była to takie łatwe. Do wszystkiego trzeba było dochodzić samu. To nie były czasy menadżerów i Tik-Toka, który wiele spraw ułatwia"
powiedziała.

Popek podkreśliła, że bardzo lubiła "Alibabki".
"W dzieciństwie ich piosenki śpiewaliśmy. "Kwiat jednej nocy" to jeden z moich ulubionych utworów"
wskazała.
Dziennikarka wróciła też pamięcią do wywiadu, jaki przeprowadziła z "Alibabkami" w 2015 roku.
"Gdy pracowałam w "Pytaniu na śniadanie", miałam przyjemność przeprowadzić wywiad z "Alibabkami". Nie było wśród nich pani Grochowskiej. Sprawiały wrażenie serdecznych, lubiących się nawzajem pań. Tworzyły dobrą, wesołą grupę i podkreślały, że panuje u nich równość, a przede wszystkim przyjacielska atmosfera"
oznajmiła.
Anna Popek w Dubaju. "To była podróż nieoczekiwana i pełna przygód" [ZDJĘCIA]








fot. facebook.com / Alibabki fanpage