Pisarka Manuela Gretkowska została zaproszona przez Tomasza Lisa do podkastu, w którym rozmawiali o 11 listopada. Jak już informowaliśmy, Gretkowska wyznała, że chodzi na "kameralny" marsz, na bezimienny cmentarz żołnierzy niemieckich i rosyjskich.

Gdy wydawać się mogło, że już bardziej nas swoimi wywodami nie zaskoczy, wtedy Gretkowska postanowiła opowiedzieć, dlaczego nie lubi polskiej flagi.
Te opaski biało-czerwone i flagi stały się dla mnie kolorami oczopląsu. Ja nie jestem w stanie wywieszać flagi bo mi się źle kojarzy
- wyznała.

Oczywiście podkreśliła, że to wszystko przez PiS.
Manuela Gretkowska (ta co ostatnio krytykowała Martę Nawrocką):
— chrzanik (@chrzanikx) November 13, 2025
„Te opaski biało-czerwone i flagi stały się dla mnie kolorami oczopląsu. Ja nie jestem w stanie wywieszać flagi bo mi się źle kojarzy” pic.twitter.com/Mw38erHBoy
Internauci aż przecierają oczy ze zdumienia.
A potem się dziwią, dlaczego są nazywani obozem antypolskim...
- piszą.

Dobrze. Niech mówią… sami się określają i Polacy będą wiedzieli co mają zrobić przy urnach za 2 lata…
- czytamy w komentarzach.
Warto przypomnieć, że Manuela Gretkowska miała kiedyś aspiracje do zasiadania w polskim Sejmie. W 2007 roku jako przewodnicząca Partii Kobiet startowała bez powodzenia w wyborach parlamentarnych. Partia Gretkowskiej zdobyła zaledwie 0,28 proc. głosów w skali kraju.



Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze