Gra słów w reklamie jeansów wywołuje burzę… W epicentrum popularna aktorka

Znana m.in. z serialu Euphoria amerykańska aktorka Sydney Sweeney (27 l.) jest twarzą amerykańskiej firmy odzieżowej American Eagle. Znalazła się w centrum medialnej burzy po publikacji najnowszej reklamy jeansów tej marki. 

2 minut czytania

Gra słów

Hasło reklamowe nowej linii jeansów amerykańskiej marki brzmi: „Sydney Sweeney has great jeans” (Sydney Sweeney ma świetne dżinsy).  Słowo „jeans” po angielsku brzmi w wymowie bardzo zbieżnie do „genes” (geny). Ta gra słów wywołała liczne negatywne komentarze, w połączeniu z dalszymi słowami z reklamy: "geny są przekazywane z pokolenia na pokolenie, wpływając na cechy takie jak kolor włosów czy oczu"; "Moje jeansy są niebieskie”.

Niektórzy nazwali reklamę wręcz propagowaniem nazizmu, czy białej supremacji: 

Biała, blondynka, o niebieskich oczach mówi o swoich  dobrych genach. To nazistowska propaganda. 

Reklama znalazła także rzesze zwolenników. Jednak przede wszystkim spełniła swoją rolę, ponieważ o marce mówi się szeroko. Akcje AEO zyskały w tym czasie kilkanaście procent.

Wszyscy teraz o tym mówią. Misja wykonana 
Czy  nie można już robić reklam jeansów? 

- dopytują internauci.

Instagram - SYDNEY SWEENEY YOU

Byle mówili

Zgodnie z zasadą: nieważne jak, byle mówili i nie przekręcali nazwy, reklama ma wywoływać dyskusję. To nie pierwsza marka, która buduje swój przekaz marketingowy wokół kontrowersji i dwuznaczności. 

W 1991 roku Benetton wypuścił reklamę, która przedstawiała księdza i zakonnicę w namiętnym pocałunku, która odbiła się głośnym echem na całym świecie. 

Miano kultowej zyskała reklama jeansów Calvina Kleina z 1980 roku, w której pojawiła się bardzo wówczas młoda aktorka Broook Shields:

Chcesz wiedzieć, co znajduje się pomiędzy mną a między moimi jeansami? Nic.