Wizyta Marcina Gortata w programie „WojewódzkiKędzierski” miała być okazją do luźnej rozmowy z nutką prowokacji i anegdot. Zamiast tego, były reprezentant Polski zaliczył kilka spektakularnych wpadek, które natychmiast stały się pożywką dla komentatorów.

Najwięcej emocji wzbudziły pytania z wiedzy ogólnej. Pozornie proste, żeby nie powiedzieć banalne. Na przykład data chrztu Polski czy działanie 9×7. O dziwo, były one za trudne dla byłego koszykarza.
Marcin Gortat u Wojewódzkiego
Gortat przyznał, że nie wie, w którym roku odbył się chrzest Polski, nie potrafił też wskazać autora „Nad Niemnem” oraz miał trudność z natychmiastowym podaniem poprawnego wyniku mnożenia. Fragmenty rozmowy szybko trafiły do sieci i wywołały falę komentarzy. Internauci, którzy od lat śledzą publiczne wypowiedzi Gortata, często dotyczące spraw społecznych czy politycznych, nie kryli rozczarowania. W ich oczach ktoś, kto chce uchodzić za autorytet, powinien prezentować znacznie wyższy poziom wiedzy ogólnej.

Na odpowiedź Marcina Najmana nie trzeba było długo czekać. Były pięściarz, który już wcześniej krytycznie wypowiadał się o Gortacie, zamieścił w sieci nagranie, w którym w bardzo bezpośredni sposób odniósł się do tej sytuacji.
Facet, który tak często próbuje komentować rzeczywistość i pouczać innych, nie przebrnął przez 9 razy 7. Do pouczania ludzi jest zawsze pierwszy. Przy tym świetny historyk. Mnożenie do 100 w jednym palcu. W Stanach miał pseudonim "Wielki Młot". Przypadek? Nie sądzę. Pseudonim zobowiązuje
- skomentował ironicznie Najman.

Marcin Najman o Gortacie
Jego wypowiedź szybko rozprzestrzeniła się w internecie, zdobywając setki komentarzy i udostępnień. Co ciekawe, to już któryś raz, gdy były bokser mocno uderza w byłego koszykarza. W przeszłości również wytykał mu brak pokory i zaangażowanie w tematy, które jego zdaniem przekraczają kompetencje sportowca.
Warto przypomnieć, że Gortat jest postacią mocno zaangażowaną politycznie. Często publicznie wyraża swoje poglądy. W ostatniej kampanii prezydenckiej bardzo mocno wsparł kandydaturę Rafała Trzaskowskiego.