Lara Gessler ze względu na nazwisko nie ma łatwego zadania. Będąc córką znanej restauratorki, od zawsze żyje na świeczniku. Sława i ścianki nie są jednak jej celem - pojawia się jedynie na modowych wydarzeniach i skupia się na życiu prywatnym.

Prywatnie jest związana z Piotrem Szelągiem, z którym wychowuje dwójkę pociech: 5-letnią Nenę i 3-letniego Bernarda. Tuż po Wielkanocy podzieliła się z fankami odrobiną prywaty i zdradziła, że odprowadziła swoje dzieci do przedszkola. Jak się okazało, jej syn nie był zachwycony powrotem prozy życia.
-Odprowadziłam dzieci do przedszkola i o ile z moją starszą córką nie było problemu, tak młodsze dziecko kompletnie nie chciało tam wrócić - mówiła na udostępnionym Stories.
Latorośl Magdy Gessler nie ukrywała również, że ciekawi ją, jak było w przypadku innych mam.
"Pierwszy dzień przedszkola po przerwie. Dajcie znać, jak wam poszło" - podpisała filmik.

Rewolucje w przedszkolu. Gessler ma na to radę
Postanowiliśmy zapytać Larę, czy ma na to jakieś rady. W końcu jako młoda mama musi się mierzyć z takim sprzeciwem i z pewnością jest już nauczona doświadczeniem. Gessler nie ukrywała, że faktycznie, w tej chwili ma już na to sposób. Podkreśliła, że z dzieckiem należy przede wszystkim rozmawiać i odpowiednio wcześniej „przygotować” je na to, że wolny czas nie trwa wiecznie.

Myślę, że chodzi o to, by nie wracać do tego żłobka czy przedszkola „z nienacka”, tylko jednak dzieci przygotowywać emocjonalnie do tego, że takie sytuacje, jak np. Święta czy długi weekend się kończą, bo one wybijają je z rytmu, dzieci się gubią, kiedy wrócą do placówek. Warto mówić im na przykład, że to się wydarzy następnego dnia rano. To jest istotne i pomaga dziecku się emocjonalnie ułożyć
- podkreśliła w rozmowie z Blask Online.

Lara dodała również, że dodatkowo można zaoferować dziecku coś na wzór nagrody i spędzenia miło czasu po obowiązkach.
Warto też przygotować coś na później, po tym pierwszym dniu powrotu, żeby dzieci mogły się „zawiesić” na tym, że za chwilę będzie coś miłego fajnego po tym przedszkolu i mogą już sobie tego wyglądać
- podsumowała Gessler.
