Film o poszukiwaniu Polski przez Polaków. To już 60 lat od premiery „Popiołów”

60 lat temu, 25 września 1965 r., premierę miały „Popioły” w reżyserii Andrzeja Wajdy. Film wywołał burzliwą dyskusję i podzielił krytyków. Zarzucano mu, że nie podkreśla patriotycznych zasług i akcentuje gorsze strony naszej narodowej przeszłości.

6 minut czytania
youtube

„Popioły” – adaptacja powieści Stefana Żeromskiego - to dziewiąty pełnometrażowy film Andrzeja Wajdy i jedno z największych przedsięwzięć filmowych w historii. Zdjęcia trwały niemal rok i realizowano je nie tylko w Polsce, ale także w Bułgarii, przy pomocy polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej i bułgarskiej armii.

„Roboczo nazwaliśmy »Popioły« filmem o poszukiwaniu Polski przez Polaków. Zainteresowało nas w powieści Żeromskiego to, co jest wspólnym dramatem polskich losów na przestrzeni 150 lat. Wszystkie te pokolenia, którym przypadło żyć z poczuciem braku wolności narodowej i społecznej, szukały jakichś rozwiązań, ale poszukiwania te kończyły się zawsze klęską i goryczą”

– mówił autor scenariusza Aleksander Ścibor-Rylski.

Żona Ryszarda Rynkowskiego zmarła nagle... Znamy szczegóły pogrzebu Edyty - rodzina ma pewną prośbę
52-letnia Magdalena Edyta “Edyta” Rynkowska, druga żona piosenkarza Ryszarda Rynkowskiego, zostanie pożegnana 27 września w kościele pw. Jezusa Miłosiernego o godz. 11:30, a później pochowana na cmentarzu parafialnym. Rodzina prosi, by zamiast kwiatów przekazywać datki na fundację „Dary Losu”. Ujawniono, że przyczyną śmierci był nagły krwotok — pęknięcie żylaków przełyku prowadzące do niewydolności oddechowo-krążeniowej.

Przygotowania rozpoczęły się 1 grudnia 1963 r. Na plan zdjęciowy ekipa weszła pół roku później.

„Chcemy tę książkę przenieść na ekran nie tylko dlatego, że ją kochamy, ale dlatego, że wierzymy, że może ona z ogromną siłą przemówić i do dzisiejszej widowni. Mamy także nadzieję, że uda nam się zrobić film o wymowie uniwersalnej, zrozumiałej nie tylko dla Polaków – losy Polski w epoce napoleońskiej związane przecież były ściśle z losami całej Europy”

– wyznał wówczas Wajda.

Początek lat 60. to w filmowej Polsce czas dużych produkcji odwołujących się do historii. Powstały wówczas takie obrazy, jak „Krzyżacy” (1960) w reżyserii Aleksandra Forda, „Pamiętnik znaleziony w Saragossie” (1964) w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa i „Faraon” (1965) Jerzego Kawalerowicza. Oprócz tego w podobnym czasie kręcono także polsko-radziecki film o Leninie. Zepchnęło to ekipę „Popiołów” na dalszy plan w hierarchii potrzeb, co poskutkowało niespodziewanymi problemami.

„Do ostatniej chwili przed rozpoczęciem zdjęć brak było sprzętu – kamery i obiektywów do filmu panoramicznego. Inne filmy się spóźniały, kręcąc dalej na nam obiecanych kamerach. Może »Faraon« wywiózł co nieco na pustynię, zawitał do Polski film o Leninie, no i »Popioły«, idące na trzecim miejscu pod względem uprzywilejowania i priorytetów, znalazły się w kropce. Tak to bowiem jest w naszej kinematografii, że walą się na nią lawiny – lawina filmów o dzieciach, lawina filmów o niczym, lawina superprodukcji”

– notował w swoim dzienniku Andrzej Żuławski, drugi reżyser i ówczesny asystent Andrzeja Wajdy.

Była dziennikarka TVN24 dostała ciepłą i świetnie płatną posadkę w Polskiej Grupie Zbrojeniowej!
Popularna dziennikarka lewicowo-liberalnych mediów Karolina Hytrek-Prosiecka (45 l.) została zatrudniona w Polskiej Grupie Zbrojeniowej – ustaliła TV Republika. Na sowicie opłacane stanowisko nie odbył się konkurs, a Hytrek nie ma żadnego doświadczenia w branży zbrojeniowej.

W ramach przygotowań Wajda i Żuławski potrafili godzinami analizować film Akiry Kurosawy „Tron we krwi” (1957).

„Kino japońskie było dla mnie wstrząsem i objawieniem. Kiedy byłem młodym asystentem u Andrzeja Wajdy, potrafiliśmy »Tron we krwi« wziąć na stół montażowy i oglądać ujęcie po ujęciu, jak jest zrobiony”

– wspominał Żuławski.

Za kamerą „Popiołów” stanął uznany operator Jerzy Lipman, z którym Wajda współpracował już przy „Pokoleniu” (1954), „Kanale” (1956) i „Lotnej” (1959). Przed nią zaś aktorska mieszanka młodości i doświadczenia, m.in. Władysław Hańcza, Pola Raksa, Beata Tyszkiewicz, Jan Świderski, Tomasz Zaliwski, Piotr Wysocki i Jan Nowicki.

Reżyser chciał, by dwie główne role męskie zagrali aktorzy jeszcze nieznani.

„Naszymi bohaterami są ludzie młodzi, niedojrzali, ludzie takiego »niedojrzałego« kraju, jaki odziedziczyliśmy i po pierwszej wojnie, i po pierwszej niepodległości”

– opowiadał. Za namową żony Jerzego Hoffmana postanowił wybrać się do szkoły teatralnej w Warszawie, gdzie na pierwszym roku studiował Daniel Olbrychski.

„Słuchaj, on ma taką siłę bezczelności we wzroku, że po prostu się speszyłem. Taki jest mi potrzebny”

– oznajmił swojemu asystentowi Wajda.

Jakie są relacje Gurłacza z Kaczorowską? Filip wreszcie zabrał głos w tej sprawie
Po programie „Taniec z gwiazdami” między Agnieszką Kaczorowską (32 l.) a Filipem Gurłaczem (35 l.) zaczęło się coś psuć. Plotki o ochłodzeniu relacji narastają, a teraz sam aktor zdecydował się odnieść do plotek i opowiedzieć, co naprawdę jest na rzeczy. Okazuje się, że “kontakt zgasł”, ale… nie wszystko jest stracone.

Tym samym Rafałem Olbromskim został Daniel Olbrychski, a w rolę Krzysztofa Cedro wcielił się równie niedoświadczony Bogusław Kierc. Pierwotnie w tej roli Wajda widział Zbigniewa Cybulskiego. „Od początku miałem świadomość, że pracuję z wielkim reżyserem. I to moje poczucie nie zmniejszyło się, nawet jeśli coś w zachowaniu Wajdy potrafiło mnie zirytować” – opowiadał Kierc, cytowany w książce Bartosza Michalaka „Wajda. Kronika wypadków filmowych”.

- Andrzej Wajda, angażując mnie do głównej roli w filmie »Popioły«, zafundował mi gwałtowne przyspieszenie kariery

– powiedział Olbrychski. Zaznaczył, że dzięki postaci Rafała Olbromskiego „stał się zauważony i popularny, nie tylko w Polsce, ale i na świecie”. „Wykreowany przez niego Rafał Olbromski stał się uosobieniem młodych patriotów wyznających ponadczasowe wartości, a mimo to tragicznych i przegranych” – ocenił na łamach „Więzi” ks. Andrzej Luter.

Film wszedł na ekrany kin 25 września 1965 r. i od początku cieszył się dużą popularnością - obejrzały go aż 3 mln widzów. Zaprezentowano go także na festiwalu w Cannes.

Dobrosz-Oracz kompletnie “odjechała”. Ściga w Sejmie Kaczyńskiego i pyta go o owulację i... porno
Justyna Dobrosz-Oracz (48 l.) znów przesunęła granicę dobrego smaku w dziennikarstwie. Tym razem ścigała po Sejmie Jarosława Kaczyńskiego (76 l.). Kiedy już dopadła prezesa PiS, zadawała pytania o owulację i... porno.

Na planie „Popiołów” doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem majora Adama Królikiewicza - podczas nagrywania sceny szarży szwoleżerów w wąwozie Somosierra spadł z rozpędzonego konia i złamał kręgosłup. Wskutek odniesionych obrażeń żołnierz zmarł 4 maja 1966 r. Królikiewicz był bardzo doświadczonym jeźdźcem, zdobywcą pierwszego dla Polski medalu olimpijskiego w zawodach indywidualnych. Podczas igrzysk w Paryżu w 1924 r. zajął trzecie miejsce w konkursie skoków, startując na wierzchowcu Picador.

Wajda ściągnął na siebie również krytykę obrońców zwierząt. Na potrzeby jednej ze scen zezwolił na zabicie konia. Zwierzę zostało zrzucone ze skały.

Dziś „Popioły” zeszły w twórczości Andrzeja Wajdy na dalszy plan, wyprzedziły je w hierarchii późniejsze „Ziemia obiecana” (1974), „Człowiek z marmuru” (1977) i „Człowiek z żelaza” (1981) oraz wcześniejsze – „Popiół i diament” (1958) i „Kanał” (1956).

Potocka zje obiad ze wielkim amerykańskim reżyserem. Scorsese uwielbia polskie kino!
To dopiero będzie przeżycie! Mimo, że Małgorzata Potocka w sierpniu skończy 72 lata, to nie zwalnia tempa i jest doskonałym przykładem na to, że nigdy nie jest za późno, aby spełniać swoje marzenia. Już pod koniec maja spełni się największe marzenie jej życia - spotka wybitnego reżysera amerykańskiego Martina Scorsese (83 l.). Blask Online poznał szczegóły.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze