Dzieje się w polskim show biznesie! Monika Brodka zachwyca w Cannes, Michał Piróg tłumaczy się z uderzenia dziecka, Doda dostaje groźby śmierci

Ogromne emocje w świecie show biznesu! Monika Brodka (37 l.) wybrała się na festiwal w Cannes i zachwyciła swoim lookiem. Michał Piróg (45 l.) wyznał, że uderzył dziecko, a teraz tłumaczy, dlaczego nie żałuje. Z kolei Dorota "Doda" Rabczewska (41 l.) publikuje groźby śmierci, które otrzymuje.

4 minut czytania
Michał Piróg, Doda, Monika Brodka/instagram.com

Monika Brodka zachwyca w Cannes

Od kilku dni możemy oglądać gwiazdy związane z przemysłem filmowym prezentujące się na czerwonym dywanie Festiwalu w Cannes. Wśród nich znalazła się między innymi Monika Brodka. Polska piosenkarka uchyliła rąbka tajemnicy na swoim Instagramie.

Skąpo ubrana Blanka chałturzyła na premierze chińskiego samochodu.
Polska usłyszała o Blance Stajkow (26 l.) w 2023 roku za sprawą jej eurowizyjnego hitu „Solo”. I choć młodziutka gwiazda nie przywiozła trofeum z Liverpoolu, to jednak zainteresowanie jej osobą znacznie wzrosło. Z powodzeniem wydaje kolejne single, a także jest piękną ozdobą warszawskich eventów. Redakcja Blask Online była świadkiem gorącego występu wokalistki podczas premiery chińskiego samochodu. Po występie na scenie, artystka zamknęła się w aucie. Nie była sama!

Okazuje się, że piosenkarka postawiła na złoto i pióra i wygląda w tym zachwycająco. Brodka miała na sobie złotą, dopasowaną sukienkę z asymetrycznym dołem od Macieja Zienia, do której założyła żółty płaszcz z piór, oraz srebrne sandałki.

instagram.com/printscreen

Michał Piróg uderzył dziecko

Spore zamieszanie swoim wyznaniem w Dzień Dobry TVN wywołał Michał Piróg. Tancerz przyznał się do uderzenia w głowę dziecka. Doszło do tego, gdy tancerz zobaczył chłopca kopiącego piłkę w stronę psa.

"Nie powinienem, ale to zrobiłem. To był mój odruch. (...) Ja go tak strzeliłem w głowę"

- mówił Piróg, lecz jego słowa wywołały sprzeciw prowadzących program.

Wyznanie Piróga spotkało się z ogromną dezaprobatą, zatem celebryta zabrał głos w swoich mediach społecznościowych.

Była pierwszą damą polskiej telewizji, lecz nagle zniknęła. Co teraz robi Grażyna Torbicka?
Grażyna Torbicka (66 l.) była niegdyś nazywana pierwszą damą polskiej telewizji. Nieprzerwanie przez dekady prowadziła swój program, aż nagle zniknęła. Dlaczego zrezygnowała z własnego programu? Co teraz robi Grażyna Torbicka? Urodziny dziennikarki to świetna okazja, by wspomnieć jej zawrotną karierę.

"Nastolatek kopiący z całej siły w przywiązanego na łańcuchu psiaka. Wszedłem na podwórko, pacnąłem w głowę i zaprowadziłem do matki. Wy pewnie włączylibyście mu tutorial 'Jak bawić się z psem'. U mnie włączył się instynkt, mimo iż nie było to być może najbardziej metodyczne. Wolę siebie za reakcję niż jej brak. Ja nie z tych, co podgłaśniają muzykę, jak słyszą, że mąż bije sąsiadkę. Dziękuję za uwagę"

- napisał na Instagramie.

instagram.com/printscreen

Doda dostaje groźby śmierci

Dorota Rabczewska opublikowała w mediach społecznościowych e-mail z pogróżkami. Ktoś wysłał tę wiadomość nie tylko do niej, ale i do mamy piosenkarki i innych jej bliskich osób. Autor zagroził Dodzie śmiercią na scenie.

Śmierć Dody. Szanowni Państwo, informujemy, że pan zostanie wkrótce zamordowany nożem na ulicy w Wilanowie. Żadne pisma od adwokatów nas nie zastraszą, będziemy publikować o niej to, co będziemy chcieli. Jest coś takiego w Polsce jak wolność słowa. A pani Dorota „Doda” Rabczewska zostanie zarżnięta nożem na scenie dziś lub jutro na festiwalu w Sopocie. Jest ona suczą, więc należy ją niszczyć i zabijać. Z poważaniem

- napisał autor pogróżek.

Wokalistka natychmiast zgłosiła to na policję i zabrała głos w tej sprawie w mediach społecznościowych.

„Nie sądziłam, że dożyje czasów, w których mój ostatni mąż razem z ostatnim ex będą podjudzać ludzi do takich czynów. Kiedy stałam na scenie podczas koncertu „Artyści przeciw nienawiści” po tym, jak zadźgano prezydenta Gdańska na scenie, nie sądziłam, że parę lat później będzie mnie czekać to samo. Kochani fani, wiem i czuję wasze wielkie wsparcie, nie dam się zastraszyć i zarówno dziś, jak i jutro jestem tylko dla was. Nie boję się żadnego ex, ani psychopatów, którzy są ich cyrkiem latających małp. Jestem ponadto i mam dużo siły. Proszę, tylko abyście mieli oczy dookoła głowy i baczyli na swoje bezpieczeństwo. Policja wzmożyła ochronę”

- poinformowała piosenkarka.

instagram.com/printscreen

GALERIA DNIA