Na nagraniu wrzuconym do sieci widać, jak chwiejąc się na nogach, niewyraźnie mówi coś o wygranej Lechii. Towarzyszy mu chłopiec, a internauci zastanawiają się czy to jego syn i czy wypada tak zachowywać się w obecności dziecka.
Jeden z nich pisze:
„Chlał z własnym dzieckiem”,
inny kwituje:
„Jak pusty trzeba mieć łeb, aby coś takiego wrzucać do sieci i to razem ze swoim dzieckiem, tak? Przecież tutaj nawet prokurator mógłby zacząć zadawać pytania”.
Andrzej Bolisęga, wicestarosta z PO. Sam się pochwalił tym, że ledwo stoi na nogach. 😂 pic.twitter.com/7jAJfU8CL4
— Marcin Dobski (@szachmad) October 3, 2025
Kulisy euforii
Nagranie najprawdopodobniej powstało po meczu juniorów Lechii Dzierżoniów z Ruchem Chorzów, rozegranym z okazji 80-lecia Lechii. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1 dla Lechii, co Bolisęga — jak widać na nagraniu— świętował z pełnym zaangażowaniem. Na zdjęciach z TikToka pozuje z chłopcem, obaj trzymają szalik z napisem „RUCH”. Wszystko wskazuje na to, że byli razem na meczu i że emocje nie skończyły się na trybunach.

Platforma X: „Naj*bany jak Messerschmitt, ale szczęśliwy”
Internauci nie zawiedli. Komentarze pod nagraniem to złoto internetu. Jeden z użytkowników rzucił klasykiem:
„Napi*rdolony jak stodoła, ale za to szczęśliwy”
— podsumował całą sytuację.

Inny dodał:
„Najebany, ale bardzo dumny z wyniku.”
Ktoś inny poszedł w analizę historyczno-polityczną:
„Kiedyś jak polityk się napier*olił jak meserszmit to w drodze powrotnej do domu modlił się by po drodze go dziennikarze nie przyczaili. Ten platformers sam se wrzutki robi na sociale. W towarzystwie dzieci.”

Kim jest bohater?
Andrzej Bolisęga to były wicestarosta z Dolnego Śląska, konkretnie z powiatu dzierżoniowskiego. Z wykształcenia jest specjalistą od administracji, a z zamiłowania sportowiec, działacz, organizator biegów i prezes klubu piłkarskiego. Dziś działa jako trener, komentator i lokalny promotor sportu. A teraz? Gwiazda internetu i patron memów.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze