Dwie rzeczy pozwoliły Żebrowskim przeżyć huragan na Jamajce. To zasługa menagera hotelu

Po wtorkowym uderzeniu huraganu Melissa w południowe wybrzeże Jamajki, przychodzi czas na liczenie strat. Sytuację nadal relacjonuje aktor Michał Żebrowski (53 l.) i jego żona Aleksandra (38 l.). Chwalą postawę pracowników hotelu, którzy podczas niebezpieczeństwa pomogli zachować łączność ze światem. Po huraganie jest także do zjedzenia… dużo kokosów. 

2 minut czytania
Instagram - ALEKSANDRA ŻEBROWSKA

Wakacje na wyspie

Michał Żebrowski z żoną i dziećmi przebywa na wakacjach na Jamajce. Od początku uderzenia huraganu Aleksandra relacjonuje sytuację na mediach społecznościowych. Aby być w bezpieczniejszym miejscu, rodzina Żebrowskich przeniosła się do hotelu bliżej lotniska. Spakowali także plecak z dokumentami i innymi niezbędnymi rzeczami na wypadek, gdyby zrobiło się niebezpiecznie.

Huragan Melissa to żywioł piątej kategorii – z wiatrem wiejącym z prędkością do 280 km/h i opadami do 76 cm. Władze Jamajki ogłosiły stan wyjątkowy, zamknięto lotniska i porty. Obecnie  77 proc. Jamajki jest bez prądu. Władze wyspy wzywają supermarkety, hurtownie, apteki i stacje benzynowe do ponownego otwarcia, aby ludzie mieli dostęp do podstawowych artykułów.

Dzień po…  

Gdy sytuacja się nieco uspokoiła, można zobaczyć, jakie straty poczynił żywioł. Na zdjęciach widać połamane drzewa i sprzęty, okiennice, które powypadały i powybijane okna. 

W pokoju nad nami wypadły okna

- informuje Aleksandra Żebrowska.  

Instagram - ALEKSANDRA ŻEBROWSKA

Cichy bohater 

Cichym bohaterem w trudnej sytuacji rodziny Żebrowskich na Jamajce okazał się jeden z menagerów hotelu. 

IT manager przyszedł z kokosami, których spadło mnóstwo i zapytać jak wifi. Bo to jego zasługa, że w naszym hotelu działało i wszyscy mieli łączność, a dzieci bajki i nie był to star link

- napisała żona aktora. 

Instagram - ALEKSANDRA ŻEBROWSKA

A jak dzieci? 

Dzięki bajkom dzieci trochę mniej zwracały uwagę na niebezpieczeństwo i mniej się bały. 

Od rana odgrywają przed nami wojy ognistych smoków i walki z wczorajszych odcinkow +Lego Star Wars+… więc one w formie, my ciut przebodźcowani but alive

- podsumowuje Aleksandra. 

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze