Na opublikowanym story na Instagramie można usłyszeć głos dziewczynki, która z przejęciem opowiada ojcu, co u niej słychać. Przypomina mu, że jest już w czwartej klasie, dzieli się codziennymi sprawami i zadaje pytania, które łamią serce. W tle słychać dziecięcą nadzieję, przeplataną smutkiem i tęsknotą.

„Jestem w czwartej klasie. […] A ty w ogóle nic? Jak możesz, jestem Twoją córką. Już drugą akurat, bo jedną zostawiłeś, bo się już dawno tego dowiedziałam. […] Julka mnie wspiera, to jest jeszcze jedyna moja osoba w szkole, która mnie wspiera, mama też mnie wspiera, ale ty mnie nie wspierasz. Dlaczego? Powiedz mi, dlaczego to robisz? Ja płaczę każdego dnia, ktoś mógłby odebrać, a ty nawet nigdy nie odzywasz. […] Nawet nie odpiszesz.”
Apel dziecka do własnego ojca, wypowiedziany z taką szczerością i bólem, poruszył internautów. To nie jest polityczna zagrywka, to dramat rodzinny, który rozgrywa się na oczach opinii publicznej.

Marianna: "Córka dzwoni, on nie odbiera. Pyta, czy ją kocha..."
W rozmowie z BlaskOnline Marianna ujawnia kulisy:
„Sprawa odnośnie naszego dziecka toczy się w sądzie, wystąpiłam o zabezpieczenie kontaktów, ponieważ były mąż od kilku miesięcy do dziecka się nie odzywa. Córka do niego dzwoni, on nie odbiera telefonów, wypisuje do niego, pyta się czy ją kocha, on nie odpisuje. Mam nadzieję to unormować i to jest dla mnie najważniejsze.”

Poseł PiS milczy. Trzeci ślub, dwa rozwody i dwie córki w tle
To nie pierwszy raz, gdy życie prywatne Łukasza Schreibera trafia na nagłówki. Polityk ma za sobą dwa rozwody, a według Marianny — porzucił relacje z dwiema córkami. Niedawno po raz trzeci stanął na ślubnym kobiercu, ale jego przeszłość rodzinna wciąż wraca jak bumerang.