Debiut Korczarowskiego w ringu wzbudzał spore zainteresowanie od wielu tygodni. Dotąd dziennikarz i były doradca Grzegorza Brauna postanowił stanąć do walki. Jego przeciwnikiem był drag queen Mariusz "Dżaga" Ząbkowski.

Pierwsza runda walki przebiegła bardzo spokojnie, nawet sędzia zachęcał zawodników do większego zaangażowania. W drugiej rundzie Ząbkowski wyprowadził atak, jednak w klinczu oberwał kilkukrotnie w tył głowy. Piotr Korczarowski został upomniany i odebrano mu jeden punkt za niedozwolony cios.
Komediodramat w main evencie. Korczarowski vs. Dżaga #primemma14 pic.twitter.com/l1XcnH1TbM
— Marcin Dobski (@szachmad) October 11, 2025
Po wznowieniu walki sytuacja się powtórzyła i Korczarowski został upomniany po raz kolejny. Ostatecznie "Dżaga" zgłosił, że nie jest w stanie dalej walczyć.

Ostatecznie ogłosił zwycięstwo Mariusza "Dżagi" Ząbkowskiego, a Piotr Korczarowski został zdyskwalifikowany.
Spanikowałem, bo mnie sklinczował, dlatego zadawałem ciosy tak, jak potrafiłem. Mam nadzieję, że pokazałem charakter. Jestem z siebie mega dumny. Każdemu polecam takie walki. Czekam na kolejne
- tłumaczył Korczarowski.
Zwycięzcą walki Mariusz "Dżaga" Ząbkowski. Piotr Korczarowski zdyskwalifikowany. #primemma14 #primemma pic.twitter.com/sH8njY36WJ
— Marcin Dobski (@szachmad) October 11, 2025
Z kolei transseksualny przeciwnik Korczarowskiego stwierdził, że nie spodziewał się takiego zwycięstwa.

Ja się nauczyłem bronić z przodu, a nie z tyłu. Teraz dobrze wiem, dlaczego nie można uderzać w tył głowy
- powiedział "Dżaga".
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze