Projekty wnętrz Doroty Szelągowskiej cieszą się ogromną popularnością. Prezenterka, która prowadziła takie programy, jak "Domy gwiazd", "Dorota was urządzi" czy "Totalne remonty Szelągowskiej", wciąż aktywnie zajmuje się urządzaniem domów Polaków. Czy wiesz jednak, jak wygląda jej własna przestrzeń życiowa? Dla ciekawskich dobrą wiadomością jest to, że Szelągowska regularnie zamieszcza na swoim Instagramie wpisy, w których zobaczyć możemy jak wyglądają jej własne mieszkania. Szczególnie zachwycające są kuchnie, które projektuje z niebywałą dbałością o szczegóły.
Kuchnia Doroty Szelągowskiej
"Były podejrzenia, że pójdę w stronę eleganckiego grobowca", ze śmiechem napisała w 2019 Szelągowska, uchylając rąbka tajemnicy fanom i pokazując jak wygląda jej skończona po wielotygodniowym remoncie kuchnia. Przestrzeń kuchenna została w tym mieszkaniu urządzona w schludnym, nowoczesnym stylu – nie obyło się jednak bez akcentów "retro", jak dziergany dywan na podłodze czy zestaw drewnianych deseczek do krojenia. Całość wygląda jak idealne połączenie tradycji i nowoczesności. Najwięcej uwagi przyciąga tu granatowa meblościanka z wbudowaną czarną lodówką, piekarnikiem i ekspresem do kawy. Ze zdjęć wynika również, że Szelągowska kuchnie projektuje nie tylko tak, żeby ładnie wyglądały; pomieszczenie wyposażone jest w zestaw przyborów kuchennych – zdaje się, że prezenterka najbardziej lubi przygotowywać słodkie desery, ponieważ w oczy rzuca się mikser.
Drugie mieszkanie Doroty Szelagowskiej
W drugim ze swoich mieszkań Szelągowska postawiła na zupełnie inny styl. Jak sama przyznała, zdecydowała się na bardziej klasyczny kierunek w projektowaniu, ponieważ po odwiedzinach u mamy poczuła potrzebę zbudowania sobie przytulnego, swojskiego gniazdka. Prezenterka wyjawiła też, że po raz pierwszy mieszka w lokalu z kuchnią jako oddzielnym pomieszczeniem, a nie aneksem.
"Chyba moje pierwsze mieszkanie z osobną kuchnią. Może to jakaś tęsknota za dzieciństwem, bo moja mama nigdy nie uznawała żadnych aneksów. Kto to widział! Więc mam teraz nawet nie kuchnię, ale kuchnisko - z 15 m2"
– napisała na Instagramie. Tym razem najwięcej przestrzeni zajął kredens kuchenny, na którym gwiazda ułożyła wszystkie potrzebne przybory. Zamiast nowoczesnej, zamkniętej formy, widzimy tu typowy "babciny" styl – drewniany blat, klasyczny piekarnik (oczywiście z zawieszoną na uchwycie ściereczką!) i retro lodówkę. Po środku pomieszczenia stoi stół z ciemnego drewna, a na zdjęciu uchwycony został nawet czarny kot Szelągowskiej. Domowo i przyjemnie – zupełnie, jak u babci.






