Dobra mina do złej gry? Trzaskowski szybko czmychnął z wieczoru wyborczego!

Tuż po zamknięciu lokali wyborczych poznaliśmy wyniki sondażu exit poll, przygotowanego przez Ogólnopolską Grupę Badawczą dla Telewizji Republika. Według niego Rafał Trzaskowski uzyskał 50,3 proc., a Karol Nawrocki 49,7. Ciekawe rzeczy działy się w sztabie kandydata Koalicji Obywatelskiej.

2 minut czytania
Rafał Trzaskowski tuż po ogłoszeniu wyników exit pole | fot. YouTube

Natychmiast po ogłoszeniu wyników exit pole Rafał Trzaskowski ogłosił swoje zwycięstwo. Uśmiechał się, podobnie jak wszyscy, którzy stali obok niego. Z każdą minutą jednak ten uśmiech robił się coraz bardziej niepewny. Aż w końcu znikł. Tak zresztą, jak sam Trzaskowski, który zaskakująco szybko odjechał z wieczoru wyborczego.

Wybory 2025 - wyniki

Jesteśmy przy ulicy Kredytowej 1, przy Muzeum Etnograficznym. Gdzie właśnie Rafał Trzaskowski i jego sztab mieli świętować zakończenie wyborów. Ale mam wrażenie graniczące z pewnością, że tutaj atmosfery zwycięstwa nie było. Bo właściwie wieczór wyborczy już się zakończył, a wielki telebim, który był za mną już jest demontowany

- relacjonował dokładnie o 21:55 dziennikarz TV Republika Janusz Życzkowski.

Życzkowski dodał, że politycy, którzy wspierali Trzaskowskiego chyłkiem opuścili wieczór wyborczy.

Przygotowano coś na kształt Strefy Kibica, czyli dla elektoratu, ale ona właściwie pozostała pusta. Rafał Trzaskowski podszedł do osób, które stały po drugiej stronie ulicy, było tam trochę zdjęć, ale właściwie błyskawicznie wiceprzewodniczący Koalicji Obywatelskiej wsiadł do samochodu razem z ochroną i odjechał

- dodał Życzkowski.

Kto wygra wyniki wyborów w Polsce?

Jak więc wynika z jego relacji, wieczór wyborczy kandydata Koalicji Obywatelskiej nie trwał nawet godzinę. Co ciekawe, także portal przychylny Trzaskowskiemu, czyli Plotek, zauważył, że Trzaskowski robił dobrą minę do złej gry.

Pierwszym elementem mimicznym, na który warto zwrócić uwagę, był uśmiech. Uśmiech, który w badaniach określa się uśmiechem niepełnym. Oznacza, że dana osoba w tym przypadku chce ukryć prawdziwe emocje. Człowiek, który cieszy się z wygranej, śmieje się inaczej

- komentował cytowany przez ten portal ekspert od spraw wizerunku Maurycy Seweryn. Kto zatem zostanie nowym prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej? Dowiem się prawdopodobnie dopiero rano.