Marię Dębską i Macieja Musiała możemy zobaczyć w pierwszym polskim serialu platformy SkyShowTime pt. „Śleboda”. Aktorzy udzielili ostatnio wspólnego wywiadu, w którym opowiedzieli, jak ich relacje wyglądają w prawdziwym życiu.
Cenię go przede wszystkim za wielkie serce. Za to, że naprawdę potrafi słuchać. Za wychowanie w starym stylu, pewną szarmanckość, opiekuńczość i oddanie rodzinie
– mówi w rozmowie z Joanną Olekszyk dla „Zwierciadła” o koledze z planu Dębska.
Musiał ma podobne zdanie o swojej serialowej koleżance:
„Za to, że zawsze jest życzliwie ciekawa drugiego człowieka. Zawsze chce zagadać, dowiedzieć się czegoś o kimś, kogo spotyka. Za to, że ma w sobie duże ciepło i wielkie światło. Ale też... łobuza. I kocha życie”.
Aktor pytany, czy możliwa jest przyjaźń damsko-męska, odparł, że owszem - sam ma taką przyjaciółkę. „Doradza mi czasem w kwestiach związku i robi to tak, jak nie doradziłby mi nigdy żaden przyjaciel” – zdradził.
A co o takiej relacji sądzi Dębska?
Nieraz przekonałam się, że taka relacja jest możliwa. Ale zdarzało się też, że wynikały z tego problemy. Myślę, że nie ma co udawać, że jest to proste, ale sprawdziłam na własnej skórze i jestem pewna – to może być przepiękna relacja.
Źródło: Zwierciadło, RMF