Psycholog, przyjaciółka czy ktoś więcej
Daria Abramowicz, psycholog Igi Świątek rozmawiała o swojej relacji z Igą w podkaście Break Point, prowadzonym przez znawców tenisa: Dawida Celta i Marka Furjana. Po raz kolejny tłumaczyła się w nim ze swojej relacji z podopieczną.
Robię to, czego oczekuje ode mnie zawodniczka, z którą pracuję. Od tego wyjdźmy. Oczywiście, że rozmawiałam z Igą na ten temat. Pytałam: "Chcesz, żebyśmy wprowadzili jakieś zmiany? Może chcesz, żebym gdzieś nie pojechała?". Powtarzam: robię to, o co prosi mnie zawodniczka
– podkreśla Abramowicz.
Plotki na temat relacji Igi i Darii krążą od dawna. W sieci nie brakuje domysłów, jakoby obie panie miały być parą.

A może jednak zastępuje jej mamę?
Ale nie brak też głosów, że psycholog trochę weszła w rolę matki tenisistki.
Myślę, że Iga widzi w niej matkę, której tak naprawdę nie miała
– brzmi jeden z komentarzy internautów. I, choć komentarze są anonimowe, to nie pozbawione sensu. Tajemnicą Poliszynela jest bowiem, że Iga Świątek nie ma dobrej relacji z rodzicielką.
Po rozwodzie rodziców ona i jej siostra zostały pod opieką ojca, Tomasza. To on je wychował i zadbał o edukację. Dorota Świątek nie bywa na zawodach Igi, od zawsze tenisistce towarzyszy tylko siostra, ojciec i… Daria. Matka i córka prawie ze sobą nie rozmawiają.
Z rodzicielką przez internet
Po wygranych turniejach Dorota Świątek gratuluje swojej córce, wysyłając co najwyżej mail.
Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę
– wyznała w jednym z nielicznych wywiadów Dorota Świątek. Sama Iga na temat relacji z mamą milczy. Podobnie jak o tym, co naprawdę łączy ją z Darią Abramowicz.