W rozmowie, Daniel określił dzień ślubu jako "najgorszy dzień w jego życiu", dodając, że "to był cyrk" i "czyste zło". Wyraził również żal, że nie zakończył tej relacji wcześniej, sugerując, że próbował uciec z kościoła przed ceremonią!

Te kontrowersyjne wypowiedzi syna Zenka Martyniuka nie pozostały bez odpowiedzi. Ewelina, która do tej pory unikała publicznych komentarzy, zdecydowała się przerwać milczenie. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała obszerne oświadczenie, w którym stanowczo odniosła się do słów byłego męża.
Nie jestem już tą osobą, która znosiła obelgi, kłamstwa i próby upokarzania. Dorosłam, dojrzałam i dziś mam odwagę powiedzieć: dość
- napisała. Podkreśliła również, że przez sześć lat po rozwodzie starała się odbudować swoje życie i zapewnić córce spokojne dzieciństwo. Teraz zapowiada podjęcie kroków prawnych w celu ochrony siebie i swojej rodziny.

Nie pozwolę więcej na to, by moje imię było szarpane w cudzych opowieściach, które z prawdą nie mają nic wspólnego
- dodała.
Warto przypomnieć, że para pobrała się w 2018 roku, jednak ich małżeństwo zakończyło się rozwodem już dwa lata później. Od tego czasu relacje między byłymi małżonkami były napięte, a ich konflikty często rozgrzewały fanów do czerwoności.

Obecna sytuacja pokazuje, że mimo upływu czasu, emocje między Danielem a Eweliną nadal są silne i nie gasną ani na trochę. Ewelina przez długi czas cierpliwie milczała, ale teraz wyraźnie coś w niej pękło. Oby te publiczne wypowiedzi i wzajemne oskarżenia nie wpłynęły negatywnie na ich córkę.