Artur Jonczyk, znany w sieci jako IronSkiesStudio, to twórca, który właśnie zrobił coś, czego nie dokonał żaden poranny program informacyjny: połączył rytm newsroomu z poezją ulicy i wrzucił to na X. Efekt? Piosenka o dziennikarzach Republiki, która jest tak absurdalnie dobra, że nie wiadomo, czy to żart, czy nowy gatunek muzyczny. Autor utworu z dumą podziękował na platformie X za to, że jego dzieło zostało pokazane w Telewizji Republika.
@RepublikaTV @KarolGnat @sjastrzebowski @DarekWrzosek w podziękowaniu za pokazanie mojego Clipu na antenie Republiki w Programie #przyjacielerepubliki pic.twitter.com/sc2aHvmKiW
— IronSkiesStudio (@artur_jonczyk) August 22, 2025
Po tekście utworu można sądzić, że autor zespół redakcyjny zna od podszewki. I potrafi zamienić codzienność w poezję rytmu:
„Jedni gadają show, inni propaganda brat, ale to mój power co mnie pcha w ten świat”
– można usłyszeć w utworze.
Viralowy sukces
Od momentu publikacji piosenka zdobyła już prawie 9 tysięcy odsłon w ciągu kilkunastu godzin. Komentarze? Od:
„To jest super!”
po:
„Już widzę ich dumę i radość z takiego cudeńka”.
Kto występuje w piosence?
W utworze pojawiają się redakcyjne legendy: Karol Gnat, Dariusz Wrzosek, Natalia Rzeźniczak, Michał Rachoń, Sławek Jastrzębowski i Kasia Ciepielewska. Każdy z nich dostaje swój wers, swój vibe i swoje ciśnienie. To nie jest zwykła wyliczanka, to hołd dla redakcyjnego dream teamu, gdzie „przyjaciele w studiu zawsze razem...”. Słyszymy zatem, że:
„Darek z wiadomości ton poważny jak..., Rachoń wbija w tempo, czujesz energii szok...”.

W zabawnym tonie można się również dowiedzieć, że
„Natalia mocnym słowem ciśnie jak stal”, a „Kasia daje vibe jakby słońce wstało znów”.
Nie zabrakło także wzmianki o Sławku Jastrzębowskim, który
„w rytmie bicia serca daje nam ten ruch...”.
Ta piosenka to więcej niż żart i beat. To rytuał. To redakcyjna energia, która wlewa się do kubka i robi z niego mikrofon. Karol, Natalia, Stachu - każdy wers to jak wiadomość od ekipy, która wie, że nawet w chaosie można znaleźć rytm.
Więc zamiast kawy można kliknąć „play” i już wiadomo, że to będzie dobry dzień. Bo kiedy „poranny skład na ekranie”, to nie tylko start, „to mój vibe, mój kod, mój głos”.