Przygotowania do świąt trwają w najlepsze, choć nie wszyscy muszą zawracać sobie głowę ciężką harówką w kuchni. W rozmowie z dziennikarzem Blask Online żona Piotra Adamyczka zdradziła, jak zamierzają spędzić tegoroczną Wielkanoc.
Lara Gessler również nie zamierza w tym roku gotować. W rozmowie z Pudelkiem zdradziła, że czekają ją dwa wielkanocne śniadania. Pierwsze z nich spędzi w gospodarstwie agroturystycznym, w którym będzie raczyć się "wspaniałej jakości jedzeniem". Potem czeka ją świętowanie w gronie mamy, dziadka, brata i jego rodziny. Nie oznacza to jednak, że Lara nie zrobi kompletnie nic, bo Magda Gessler zmusiła córkę do zrobienia kruchego ciasta.

Lara Gessler podaje przepis na idealną składkę jarzynową
Córka słynnego autorytetu kulinarnego przyznaje, że nie zgadza się z mamą, co do niektórych składników w sałatce jarzynowej. Obie panie dodają do niej jabłko, a w sałatce Lary znajduje się też jeden składnik, który może zaskoczyć wiele osób, a mianowicie są to marynowane grzybki. Lara dodaje też groszek, ale za to w przepisie nie znajdziemy dwóch składników, które wielu uważa za nieodłączny element sałatki jarzynowej.
- Lubię jak jest dużo majonezu, trochę soku z ogórków, który zawsze dodaję. To ją trochę nawilża i trochę zawsze zelży, a jednocześnie daje tę super kwaskowatość. Bez ziemniaka i kukurydzy. Ja lubię z porem, a moja mama nie, więc tutaj się nie zgadzamy - zdradziła reporterce.
Magda Gessler przekonywała, że warzywa do sałatki jarzynowej należy ugotować w rosole. Jej córka uważa natomiast inaczej.
-Kocham warzywa z rosołu, ale ja lubię jak ono nie są rozgotowane. Ja je gotuję jak wywar, czyli dodaję liścia laurowego, pieprzu itd. Lubię drobną kostkę i jak pod zębem czuć opór - mówi Lara Gessler.

Co myślicie o jej przepisie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.