Co naprawdę łączy Igę Świątek z Darią Abramowicz? Nowe szczegóły po porażce w Roland Garros

Iga Świątek nie zdołała w tym roku sięgnąć po kolejne trofeum w Paryżu. W półfinale musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki, co wywołało falę komentarzy na temat jej formy, sztabu szkoleniowego i... relacji z psycholog sportową Darią Abramowicz.

1 minuta czytania

Czy między Świątek a Abramowicz iskrzy nie tylko na korcie?

Od lat wiadomo, że Daria Abramowicz odgrywa kluczową rolę w karierze Igi Świątek. To ona pomagała jej radzić sobie z presją, oczekiwaniami i zmiennością sportowego świata. Ale w ostatnich miesiącach — gdy wyniki nie były tak imponujące jak wcześniej — ich relacja stała się przedmiotem nowych spekulacji.

Świątek w Paryżu - szczegóły

Obecny w Paryżu dziennikarz Sport.pl, Dominik Senkowski, przekazał ciekawe spostrzeżenia dotyczące treningów i relacji w sztabie Świątek. Jego obserwacje rzucają nowe światło na dynamikę zespołu.

„Daria Abramowicz nie rozmawiała zbyt wiele z Igą Świątek w Paryżu, gdy ta trenowała. Nieco więcej z Wimem Fissette’em, ale Belg przede wszystkim skupiał się na tym, jak po korcie poruszała się nasza tenisistka, jak przystawiała rakietę, jak odbierała kolejne zagrania” – relacjonował Senkowski.

Dziennikarz podkreślił, że choć kontakt był, nie przypominał on dawnych, bardzo bliskich interakcji.

„Podczas każdego spotkania przyglądałem się jej współpracownikom, którzy rozmawiali ze sobą, przekazywali uwagi. Daria Abramowicz odzywała się do Wima Fissette’a lub odwrotnie” – dodał.

Czy to koniec złotej ery Igi Świątek i Darii Abramowicz?

Fani zauważyli, że choć więź między zawodniczką a jej psycholog była kiedyś bardzo widoczna — wspólne rozmowy, gesty, emocjonalne wsparcie — dziś wydaje się bardziej stonowana. Czy to tylko chwilowe ochłodzenie relacji, czy może zapowiedź zmian w sztabie?