Burza wokół Józefaciuka trwa. Spółka jego kochanka (?) pod lupą internautów

Burza wokół posła Marcina Józefaciuka (43 l.) nie cichnie. Po internetowych doniesieniach o rzekomym zatrudnieniu partnera w biurze poselskim, w sieci pojawiły się kolejne rewelacje. Tym razem chodzi o dokumenty dotyczące działalności gospodarczej pracownika posła.

3 minut czytania
x.com

Na platformie X internautka zasugerowała, że Marcin Józefaciuk zatrudnił w biurze swojego partnera i tym samym utrzymuje go z pieniędzy podatników. Poseł próbuje się bronić. Zarzeka się, że nie jest w formalnym związku.

T sama internautka dotarła jednak do pewnych dokumentów. Wynika z nich, że w informacji o zatrudnieniu pracownika w biurze poselskim Jozefaciuka nie ma ani słowa o tym, że jest członkiem zarządu spółki Zielone Pojęcie, w której ma 50% udziałów.

- W KRS wpisano, że przedmiotem działalności spółki są placówki wychowania przedszkolnego, przedszkolne formy edukacji

– napisała.

Ostra wymiana zdań w sieci. Czy poseł z pieniędzy podatników utrzymuje swojego... kochanka?
Na platformie X (dawniej: twitter) znów gorąco. Wszystko po wpisie internautki, która zasugerowała, że Marcin Józefaciuk (43 l.) zatrudnił w biurze swojego partnera i tym samym utrzymuje go z pieniędzy podatników. Poseł próbuje się bronić. Zarzeka się, że nie jest w formalnym związku.

To zestawienie wywołało lawinę komentarzy i pytań – przede wszystkim o potencjalny konflikt interesów i o to, czym dokładnie zajmuje się spółka współpracownika posła.

Internautka pyta:

„Proszę odpowiedzieć, czym dokładnie zajmuje się ta spółka i jakie ma kontakty z małymi dziećmi Pana pracownik biura”.

Całość okrasiła przypomnieniem, że – jej zdaniem – poseł nie tylko zatrudnia bliską sobie osobę, ale też utrzymuje ją z pieniędzy podatników.

Zobaczcie:

Sprawa wywołała kolejną falę spekulacji. Krytycy pytają, dlaczego w oficjalnych dokumentach dotyczących współpracowników poselskich nie znalazła się wzmianka o działalności gospodarczej asystenta.

Na razie poseł Józefaciuk nie odniósł się publicznie do zarzutów o działalność spółki. Trudno jednak nie zauważyć, że presja w sieci rośnie, a każdy kolejny wpis tylko podgrzewa atmosferę wokół parlamentarzysty.

Dostała intratną “fuchę” w spółce skarbu państwa. Wcześniej na salonach balowała z czołowymi politykami PO
Była dziennikarka TVN24, Karolina Hytrek-Prosiecka (45 l.), znalazła dla siebie nowe miejsce. I to nie byle jakie. Pracuje teraz w państwowej spółce, gdzie pensje liczy się w grubych tysiącach. Czy to kompetencje otworzyły jej drzwi? Wielu nie ma złudzeń: zdjęcia z imprezy, gdzie bawiła się u boku Kierwińskiego i Tomczyka, mówią więcej niż tysiąc CV

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze