Wstępna liczba dzikich goryli górskich spadła do około 250 w latach 90. XX wieku. Dopiero współpraca rządów Rwandy, Ugandy i Konga umożliwiła podjęcie projektu ochrony tego majestatycznego gatunku, który wciąż jest zagrożony wyginięciem. Dzięki tym wysiłkom liczebność goryli wzrosła obecnie do około 1 063 osobników.
Rafał Brzoska i Omenaa Mensah mogli zobaczyć z bliska jak wygląda ten gatunek. A wszystko za sprawą wyprawy, którą urządzili sobie w ostatnich dniach.
Omenaa Mensah i Rafał Brzoska podczas niezwykłej wyprawy
Po relacjach zamieszczanych w mediach społecznościowych widać, że oboje bardzo mocno przeżywają tę egzotyczną wyprawę.
Takie momenty pamięta się do końca życia. Te piękne goryle górskie prawie wymarły, gdy w 1996 roku rządy Rwandy, Ugandy i Konga w ramach jednego wielkiego obszaru ochrony podjęły się wyjątkowej akcji ratowania gatunku, byśmy nie tylko my, ale też nasze dzieci i wnuki mogli je podziwiać nie w zoo, ale w naturalnym środowisku. Mieliśmy szczęście trafić na największą rodzinę liczącą aż 34 osobniki. Tak - rodzinę, gdyż goryle niczym ludzie je tworzą i o nie dbają. Emocjonalnie nas ten dzień rozwalił
- napisał Rafał Brzoska.
A para mogła zobaczyć okazy naprawdę z bliska! Zobaczcie sami:
