Jej palec serdeczny zdobi oryginalny, skromny pierścionek z malutkim oczkiem. Fani pisarki, która sławę i majątek zawdzięcza bestselerowej serii powieści z cyklu „365 dni”, od dawna przewidywali taki obrót spraw.

Jesteście dla siebie stworzeni, macie taką samą energię
– można często przeczytać w komentarzach w sieci. I to pomimo faktu, że z wybrankiem Pawłem Baryłą, z zawodu scenografem Blankę dzielą duże różnice w zawartości portfela.
Ciężko żyć z milionerką
Ciężko jest. Jeżeli całe życie jesteś facetem, który więcej zarabia od swojej partnerki, to bardzo ciężko odwrócić te karty i stanąć z drugiej strony. Mnie nie stać na takie wakacje, na jakie Blankę stać. I stajesz w tej relacji i jest ci ciężko
– wyznał szczerze Paweł Baryła w jednym z wywiadów. Mimo tego on i jego sławna ukochana potrafią się dogadać.
Prawdą jest też, że Blanka i Paweł nie dają powodów do skandali ani wzajemnych kłótni. Mężczyzna, z zawodu i pasji scenograf to pierwszy tak dojrzały związek pisarki.
Wcześniej miewała ona krótkie bądź toksyczne relacje. W jednej z nich brakowało spełnienia erotycznego, o czym Lipińska szczerze opowiadała. Z tego też powodu zaczęła pisać.
Brakowało tylko miłości
Nie miałam w związku seksu, więc go sobie opisałam
– mówiła wprost. Pierwsza książka odniosła spektakularny sukces czytelniczy. Podobnie kolejne, tak samo jak ich ekranizacje dla platformy netflix. Blanka Lipińska stała się milionerką. Brakowało jej tylko miłości. I wtedy zbliżyła się z Pawłem, z którym pracowała przy ekranizacji „365 dni”, mężczyzna pracował na planie jako scenograf.
Bardziej mnie kręci intelektem, a nie fizycznie. Bardziej jej dobroć ją sprzedaje niż ona jako ona. I na dodatek dobrze gotuje. Przez żołądek do serca
– opowiada Paweł.
Gotuje mu obiadki
Gotuję mu nie tylko obiadki, ona ma full package nie tylko, jeśli chodzi o jedzenie. Układa nam się świetnie. Uważam, że Paweł ma ze mną rewelacyjnie. Jestem wspaniałą strażniczką ogniska domowego. Doskonale gotuję, jestem wspaniałym przyjacielem… Jeżeli go nie ma, kiedy dzieje się coś fajnego, to jest mi smutno, że mu coś umyka
– opowiada z kolei o ukochanym Blanka. Kiedy staną na ślubnym kobiercu?
To wiedzą tylko najbliżsi. Blanka i Paweł chcą ten moment świętować w bliskim, kameralnym gronie rodziny i przyjaciół. Podzielą się tym faktem dopiero po ślubie
– zdradza Blask Online przyjaciółka pisarki.