Arkadiusz Jakubik powraca na duży ekran. "To rola bliska memu sercu"

Aktora zobaczymy w familijnej, przygodowej produkcji familijnej "Skrzat. Nowy początek" w reż. Krzysztofa Komandera. To przyjemna odmiana po ciężkich rolach, z którymi mierzył się przez ostatnie lata i z którymi był utożsamiany, ale każdemu potrzeba w życiu odrobina magii i lekkości.

1 minuta czytania

Jak możemy przeczytać na stronie dystrybutora, główną bohaterką opowieści jest jedenastoletnia Hania, która po przeprowadzce z tatą do innego miasta musi odnaleźć się w zupełnie nowym środowisku.

Kiedy dziewczynki z klasy zabierają jej medalik - bezcenną rodzinną pamiątkę - Hania postanawia go odzyskać za wszelką cenę. By tego dokonać, musi udowodnić istnienie skrzatów, w które - mimo swojego wieku i wbrew docinkom rówieśników - wciąż głęboko wierzy.

W pełnej przygód misji pomoże jej - początkowo niechętnie - kolega Michał, młody wynalazca.

Tata Hani to rola bliska memu sercu, pełna ciepła, ale też wyzwań, z którymi wielu widzów będzie mogło się utożsamić. "Skrzat. Nowy początek" to film, który pokazuje, że magia jest w nas wszystkich, jeśli tylko otworzymy się na świat

- mówi Jakubik. Anna Smołowik, która również występuje w filmie, podkreśla, że "Skrzat. Nowy początek" to piękna historia, która łączy pokolenia: wrażliwa i zabawna, a jednocześnie pełna mądrych przesłań. "Jestem dumna, że mogłam być jej częścią" - dodaje.

"Skrzat. Nowy początek" to nie tylko pełna emocji przygoda, ale także opowieść o wyobraźni, sile rodzinnych więzi i radzeniu sobie z trudnymi emocjami. To film, który bawi, wzrusza i inspiruje.

Źródło: AKPA