Już jakiś czas temu do mediów dotarła informacja, że Anna Korcz planuje ślub ze swoim wieloletnim partnerem, a uroczystość miała się odbyć w sobotę 17 maja. Tygodnik "Życie na gorąco" pisał o planie zbliżającego się wesela i wymarzonej sukni ślubnej panny młodej.
- Co ciekawe, nie będzie weseliska w Zaciszu [to obiekt w podwarszawskim Pomiechówku, który prowadzi Korcz - przyp. red.], jak można by się spodziewać. Po ceremonii zaślubin małżonkowie oraz goście udadzą się na uroczysty obiad w jednym z warszawskich hoteli. Jak się dowiedzieliśmy, suknię przygotowuje w swoim atelier projektantka Dorota Goldpoint, która w 2018 roku szyła suknię ślubną dla córki pani Anny oraz kreację dla samej aktorki - czytamy w tygodniku.

Gwiazda "Na Wspólnej" zaprzeczyła wówczas tym doniesieniom, zapewniając, że to totalne bzdury. Jak się właśnie okazało, Anna Korcz okłamała dziennikarzy, bo rzeczywiście w minioną sobotę stanęła na ślubnym kobiercu.
Anna Korcz wzięła ślub w nietypowej sukni
Wśród gości znalazły się Joanna Kurowska i Agata Młynarska, która pochwaliła się w sieci zdjęciami ze ślubu Anny Korcz i Pawła Pigonia. Dziennikarka potwierdziła doniesienia tygodnika, bo Dorota Goldpoint rzeczywiście zaprojektowała suknię ślubną panny młodej. Nie da się ukryć, że jest to nietypowa kreacja w równie oryginalnej kolorystyce. Anna Korcz założyła ciekawą suknię w odcieniu głębokiego różu. Po ceremonii zaślubin goście udali się do pięciogwiazdkowego hotelu Bellotto, który znajduje się w centrum stolicy.

Zobaczcie na zdjęciach niżej, jak wyglądał ślub Anny Korcz. Jak podoba Wam się jej suknia? Piszcie w komentarzach pod artykułem.