Pieniądze z KPO na klub dla swingersów
Media od piątku analizują wszystkie podmioty, które otrzymały wsparcie finansowe rządu w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Wiele z nich jest bardzo zaskakujących, ponieważ jak ustalono, środki finansowe przeznaczono między innymi na jachty, czy klub dla swingersów.
Branża gastronomiczna zaskoczona jest szczególnie jedną dotacją. Restauracja "U Fukiera", której właścicielką jest gwiazda TVN Magda Gessler, miała otrzymać pół miliona złotych wsparcia.

Restauratorzy w czasie pandemii nie mieli łatwo. Ich biznesy zmagały się z ogromnymi problemami finansowymi, a wiele z nich zostało zamkniętych. Restauracja Magdy Gessler nie tylko przetrwała, ale zdaje się całkiem nieźle sobie radzić. Szczególnie, że za potrawy w niej serwowane trzeba słono zapłacić. Nic więc dziwnego, że koledzy z branży, którzy nie otrzymali żadnego wsparcia, czują się rozczarowani.

Pół miliona dla restauracji Magdy Gessler
Magda Gessler postanowiła ostatecznie zabrać głos w sprawie przyznanej jej restauracji dotacji. Twierdzi, że nie dostała dotąd ani złotówki.
W czasie covidu restauracja „U Fukiera” według zarządzeń rządu i ówcześnie panujących zasad musiała być zamknięta. Obowiązywały nas OGROMNE koszty utrzymania restauracji - wypłaty dla pracowników, czynsz najmu, itd. A co najważniejsze - mimo to, NIE zwolniliśmy ani jednego pracownika!!!!! Dostosowaliśmy się pokornie do panujących wówczas restrykcyjnych norm
- napisała w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Magda Gessler.

"Było bardzo ciężko, ale po 30 latach nie chcieliśmy stracić Fukiera gdzie pracowało ponad 30 osób!!! W związku z tym nie mogąc prowadzić restauracji postawiliśmy na rozwój dodatkowej działalności, jedynej możliwej w tym czasie - działalności wysyłkowej i cateringowej" - dodała.
Środki z KPO mają wspomagać podmioty w trudnej sytuacji. Dotacja polega na tym że najpierw trzeba wydać własne pieniądze, a następnie przedstawić szczegółowe rachunki, które są rozliczane po weryfikacji wydatków i ich zgodności z przeznaczeniem. Do dzisiaj restauracja „U Fukiera” nie rozliczyła jeszcze nawet 1 złotówki z KPO, mimo znacznych poniesionych kosztów
- tłumaczy restauratorka.
Szkoda, że zostałam wciągnięta w oko politycznego cyklonu, mimo że w żaden sposób nie naruszyłam prawa! Kolejny raz obcinacie komuś głowę nie posiadając pełnej wiedzy w temacie
- podkreśliła Gessler.