Adrianna Biedrzyńska mieszka w luksusach! Żyrandol z kryształów w łazience to dopiero początek

Choć jest dyplomowaną aktorką, Adrianna Biedrzyńska nie pojawia się na srebrnym ekranie tak często, jakby sobie tego zapewne życzyła. Zamiast tego jest aktywna w social mediach i zdradza smaczki ze swojego życia. Przyjrzeliśmy się kadrom, które pokazuje i sprawdziliśmy dla was, jak mieszka i żyje aktorka. Dużo u niej bibelotów!

4 minut czytania
fot. AKPA

Dziś o Adriannie Biedrzyńskiej (63 l.) nie jest tak głośno jak było w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, ale cały czas wzbudza emocje i wierni fani pamiętają tę charakterną brunetkę. Znana z „Piłkarskiego pokera”, „300 mil do nieba”, „Barw szczęścia”, „Klanu” czy „Buły i spóły” dziś nie może pochwalić się niestety tak obszerną filmografią.

Więcej grywa jej córka, Michalina Robakiewicz, która urodę i talent odziedziczyła po znanej mamie. Fanom na pewno brakuje Adrianny w serialach, ale ta nie daje o sobie zapomnieć. Pokazuje się regularnie w social mediach, gdzie rozkręca swoje kanały na Tik Toku i Instagramie. Komentuje rzeczywistość – nie tylko tę filmową. Sama mogłaby sporo opowiedzieć o swoim życiu, a historie, które ją dotknęły, nadają się na scenariusz filmowy.

Córka Moniki Richardson WYGARNĘŁA jej przed kamerą! Wyjawia, co robił jej były mąż matki
Po odejściu z telewizji Monika Richardson realizuje się medialnie dzięki internetowi. Dziennikarka założyła na YouTube swój kanał, na którym prowadzi cykl programu “Richardson Talks”. Do ostatniego odcinka zaprosiła swoją córkę. 20-letnia Zofia Malcolm nie gryzła się w język i wprost wygarnęła mamie, co o tym wszystkim myśli. Richardson przyznała też, że jej relacja z córką jest najtrudniejszą w jej życiu.

Adrianna Biedrzyńska wygrała bowiem walkę z rakiem, została wplątana przez byłego męża w aferę finansową, ojciec jej dziecka zostawił ją, a jakby tego było mało... została porwana przez psychofana. O tym ostatnim zdarzeniu tak mówiła na swoim profilu:

Byłam w takiej sytuacji... kilka lat temu zostałam porwana i przetrzymywana przez nieobliczalnego schizofrenika paranoidalnego z tendencją do morderstw... Nigdy nie mówiłam o tym w żadnym wywiadzie! Był oczywiście pomysł oprawcy, żebym spłodziła mu Chrystusa. Jestem drobna, ale silna, szczególnie psychicznie. Gdybym nie dała sobie rady? To, co by było? Wolałabym nie żyć, bo i taki plan też miał!

Andrzej G. z Częstochowy porwał aktorkę i więził ją przez siedem godzin w domku letniskowym. Sprawcy pomagała Monika G., która spotkała się z aktorką pod pretekstem współpracy. Adrianna Biedrzyńska miała być prezentem na pięćdziesiąte urodziny mężczyzny. Na szczęście udało jej się przekonać go do tego, aby ją wypuścił. Podobnymi historiami gwiazda dzieli się w social mediach w domowym anturażu, a ten jest bardzo przytulny!

Jak mieszka Adrianna Biedrzyńska?

Ku zaskoczeniu wielu Adrianna Biedrzyńska nie ma oporów przed pokazywaniem tego, co inni skrzętnie ukrywają. Zaprasza swoich fanów z chęcią do łazienki, gdzie widać bogate zdobienia na ramie lustra, ukrytego aniołka w rogu czy kryształowy żyrandol, którego nie powstydziłaby się Caroline Derpienski.

Syn Alicji Bachledy-Curuś nie pojechał na pogrzeb dziadka
Zachodnie gazety rozpisują się właśnie, że Colin Farrell (48 l.) zaledwie kilka dni po pogrzebie ojca wrócił do pracy do Los Angeles. Jego ojciec Eamon (+83 l.) był dziadkiem Henry’ego Tadeusza (14 l.), syna Alicji Bachledy-Curuś (41 l.) i gwiazdora kina. Na pogrzebie pod Dublinem nie było ani jej, ani młodego Farrella.

Minimalizm z pewnością nie jest ulubionym słowem aktorki, co przejawia się także w szalonej ilości kosmetyków – na półce nie ma wolnego miejsca! Salon z kolei skąpany jest w drewnie, a do tego jest w nim dużo zdjęć i przeróżnych bibelotów oraz antyków. Dzieje się tam naprawdę sporo! Koniecznie zerknijcie do naszej galerii, aby to sprawdzić.