Hot

Adam Małysz i sprawa WOŚP. "Wkurzyłem się!"

Adam Małysz odciął od WOŚP? Takie przekonanie można było mieć po artykule jednego z popularnych portali. Mistrz jednak zdementował przedstawioną sytuację.

4 minut czytania

Zbliża się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, na czele której stoi Jerzy Owsiak. Od lat w mediach narasta liczba pytań i wątpliwości dotyczących działalności Owsiaka. W ostatnich tygodniach, media konserwatywne, w tym TV Republika, próbowała uzyskać od niego informacje dotyczące środków, które na pomoc powodzianom przekazały Fundacji WOŚP spółki Skarbu Państwa. Dziennikarze informacji nie uzyskali.

Nie jest tajemnicą również polityczne zaangażowanie Owsiaka, szczególnie widoczne podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.

Mimo licznych wątpliwości i niejasności, deklaracja poparcia dla WOŚP stała się niemal standardem w świecie polskich celebrytów.

Małysz i WOŚP. Artykuł i sprostowanie

Kilka dni temu na stronach portalu interia.pl ukazał się artykuł pod tytułem "Adam Małysz nie zagra z WOŚP. Wsparł inną fundację". Czyżby polski mistrz wystąpił z tego celebryckiego "chóru"?

W tekście chodziło o to, że Małysz wsparł akcję "Skok do życia" prowadzoną przez firmę Hormann - wsparcie polegało m.in. na przekazaniu na licytację kilku przedmiotów, a dochód z ich sprzedaży miał pomóc dzieciom z domów dziecka.

W rozmowie z dziennikarzami w sobotę, Małysz zaprzeczył, by odciął się od WOŚP.

"Ja się włączam w różne akcje, choćby w tę z Hormannem „Skok do życia". Oni przyszli do mnie i jak mi powiedzieli, że to jest na dzieciaki, które wychodzą z domu dziecka i zostają bez niczego, a oni chcą im pomóc iść w dobrym kierunku, jakiś cel znaleźć w życiu i też chcą pomóc finansowo, to dlaczego miałbym się nie włączyć?" - pytał Adam Małysz.

"(…) z Jurkiem Owsiakiem tak samo współpracujemy. W tym roku daliśmy mu piękny wieszak zrobiony ze starych, drewnianych nart. Są takie ma tylko dwa, drugi jest w naszym biurze w PZN-ie. Wieszak dla WOŚP jest z podpisami skoczków, Maryny Gąsienicy-Daniel (naszej najlepszej alpejki), czy mistrza świata w snowboardzie, Oskara Kwiatkowskiego. Mam nadzieję, że zostanie wylicytowany jak najwyżej. Już nie mówię nawet o tych wszystkich regionalnych inicjatywach: koszulkach, czapkach, przeróżnych rzeczach. Wspieramy wszystkie akcje, które tego potrzebują" - dodał.

Mężczyzna w czarnej muszce i smokingu
Adam Małysz, fot. AKPA

Adam Małysz nadmienił, że gdy usłyszał, że "Małysz nie wspiera WOŚP, po wspiera akcję Hormann" - "wkurzył się". - Nie powinno tego w ogóle być - dodał.

Na stronach portalu interia.pl zamieszczono w sobotę wieczorem tekst z przeprosinami dla Adama Małysza.

"Adam Małysz, Prezes Polskiego Związku Narciarskiego wspiera wiele fundacji, w tym m.in. Wings for Life i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Na wzięcie udziału w finale WOŚP zdecydował się także w tym roku. Mój poprzedni artykuł na ten temat mógł wprowadzić w błąd, za co serdecznie przepraszam" - czytamy w tekście, pod którym podpisała się Amanda Gawron.

WOŚP. Doda o Owsiaku: To było niehonorowe

Okazuje się zatem, że tym razem była to nadinterpretacja dziennikarska. W przeszłości jednak nie brakowało przedstawicieli świata show biznesu, który dystansowali się od Jerzego Owsiaka.

Niespełna rok temu głośno zrobiło się o tym, że Doda - Dorota Rabczewska, która w przeszłości wspierała WOŚP, odcięła się od inicjatywy Owsiaka.

Wówczas Doda poinformowała, że chciałby odzyskać, a nawet odkupić, jedną z nagród, przekazaną niegdyś na akcję - chodziło o statuetkę MTV.

Trzecią statuetkę niestety oddałam na WOŚP. Dlaczego niestety? No, bo skończyło się jak się skończyło. To dla mnie bardzo cenna nagroda, żałuję, że jej nie mam, to dla mnie bardzo cenna pamiątka, a mogłam oddać coś innego, równie wartościowego dla licytujących. Jednak im człowiek starszy, tym bardziej sentymentalny - informowała wówczas na Instagramie wokalistka.
Doda; fot. AKPA

Do zgrzytów między Dodą a Owsiakiem dochodziło jednak już wcześniej. W 2018 r. Rabczewska nie pojawiła się podczas finału WOŚP - ten transmitowany był bowiem przez TVN, a wokalistka nie miała dobrych relacji z tą stacją. Miała żal do Owsiaka, że ten nie wstawił się wówczas za nią, a jego zachowanie nazwała "niehonorowym". Inicjator WOŚP przepraszał następnie Dodę, jednak wydaje się, że niewiele to zmieniło.

Piekarczyk krytykuje Owsiaka

Krytycznie o samym Owsiaku wypowiadał się także lider TSA, Marek Piekarczyk, a sprawa sięgała lat 80. XX wieku, gdy obaj poznali się podczas festiwalu w Jarocinie. W swojej książce "Zwierzenia kontestatora", zarzucił Owsiakowi "rozwadnianie" protestu młodych.

"W mieście, które stało się enklawą buntu młodego pokolenia przeciw komunie i miejscem prawdziwego rockandrollowego protestu, on wygadywał bzdury i rozwadniał ten protest metodami wątpliwej jakości. Zrobił kpinę z protestu, z kontrkultury. Strasznie mi się wtedy naraził. Czemu nie organizował swoich akcji w Komitecie Centralnym PZPR albo pod Pałacem Kultury?" - pisał Piekarczyk, cytowany przez fakt.pl.
Starszy mężczyzna z długimi włosami w czarnej marynarce
Marek Piekarczyk, fot. AKPA

Lipiński w mocnych słowach o WOŚP i Owsiaku

Przed laty znany muzyk Tomasz Lipiński, wyznał, że przeżył rozczarowanie po tym, gdy okazało się, że artyści - wbrew temu co twierdził Owsiak - nie grają za darmo w ramach imprez WOŚP.

"Chodzi mi o to, że ktoś, kto dysponuje takim kapitałem społecznego zaufania, przekładającym się na realny kapitał finansowy, nie powinien mijać się z prawdą nawet o milimetr. Bo co to jest??? Kłamstwa usprawiedliwione słuszną sprawą?" - napisał w 2015 r. Lipiński.

W swoim wpisie zaznaczył także, że "szkodzi całej sprawie" stawianie Owsiaka w pozycji, "w której nie wolno wobec niego wyrażać jakichkolwiek zastrzeżeń".