„300 tysięcy za majtki”. Wojna Wyszkoni–Konkol wymyka się spod kontroli

Konflikt Anny Wyszkoni i Adama Konkola wchodzi w najbardziej dramatyczną fazę. Po miesiącach internetowych złośliwości wokalistka miała złożyć pozew przeciwko byłemu koledze z zespołu, żądając aż 300 tysięcy złotych za naruszenie dóbr osobistych. Konkol i jego żona odpowiadają jeszcze ostrzej, a „afera majtkowa” zaczyna żyć własnym życiem, podsycając emocje zarówno fanów, jak i całej branży.

4 minut czytania
Facebook
Powrót na niezalezna.pl

Stary konflikt, nowe paliwo

Konflikt między Anną Wyszkoni a Adamem Konkolem, założycielem zespołu Łzy, trwa od lat i dotyczy przede wszystkim wykonywania przez wokalistkę dawnych hitów grupy. Choć artystka już dawno opuściła formację, „Agnieszka” i inne piosenki regularnie pojawiają się w jej koncertowym repertuarze, co Konkol nieustannie komentuje – często w bardzo złośliwy sposób.

W ostatnich miesiącach muzyk szczególnie aktywnie atakował Wyszkoni w mediach społecznościowych. Najgłośniejszym wpisem okazała się jego sierpniowa uwaga dotycząca kostiumu scenicznego wokalistki:

„Pani Aniu, my wiemy, że Pani wyrosła z tych piosenek. Ale zapłacimy, żeby Pani nie musiała śpiewać w samych majtkach”

– napisał Konkol.

To właśnie ten komentarz stał się osią tzw. „afery majtkowej”, szeroko opisywanej przez kolorową prasę.

Dożynki 2.0: zabrakło miejsca na wieńce, ale było coś innego. Wśród mieszkańców zawrzało
Jeśli mamy sierpień, to jak wiadomo w całej Polsce pora na dożynki, czyli święto plonów. Są więc msze święte, wieńce dożynkowe, ale w gminie Jelcz-Laskowice było coś jeszcze… koncert Anny Wyszkoni, która powiewała tęczową flagą. W gminie zawrzało.

300 tysięcy za naruszenie dóbr osobistych? Pozew na horyzoncie

Według ustaleń Plotka Wyszkoni zdecydowała się na oficjalny krok i pozwała Konkola o naruszenie dóbr osobistych, domagając się 300 tysięcy złotych odszkodowania. Sprawą miała już zająć się jej prawniczka.

Pierwsza na medialne doniesienia zareagowała Angelika Konkol, menadżerka i żona muzyka. Jej komentarz nie pozostawił złudzeń co do tonu, w jakim obóz Konkola zamierza prowadzić tę sprawę:

„Trudno nazwać to inaczej niż farsą. Wokalistka żąda 300 tysięcy złotych za to, że Adam nazwał rzecz po imieniu. (…) Cała Polska to widziała. Nagranie jest. Kostium jest. Występ był”

– powiedziała, dodając, że Wyszkoni pobierała „ogromne tantiemy z piosenek, do których nie napisała ani jednej nuty”.

Anna Wyszkoni pokazała zdjęcia z kulis koncertu. Ale to nie piękna suknia przyciągnęła uwagę internautów
Anna Wyszkoni (45 l.) opublikowała zdjęcia z kulis z jednego ze swoich koncertów. Ubrana jest długą, wieczorową suknię. Ale to nie ona przykuwa uwagę internautów. Posypały się komentarze na temat figury piosenkarki i pytania czy nie jest zbyt szczupła.

Konkol uderza ponownie: „Skąpe ubrania z 50-latki nie zrobią 20-latki”

Adam Konkol nie tylko nie złagodził przekazu, ale wręcz zaostrzył ton, ponownie odnosząc się zarówno do repertuaru, jak i wyglądu byłej koleżanki z zespołu. W jego kolejnej wypowiedzi pojawiły się słowa:

„Dzięki moim piosenkom Ania Wyszkoni wyniosła z zespołu nie tylko popularność, ale także miliony złotych wpływów. (…) Zarobiła miliony na ‘Agnieszce’, a teraz chce ode mnie 300 tysięcy zł za majtki. To nie moja wina, że skąpe ubrania z 50-latki nie zrobią 20-latki”.

Wszystko wskazuje na to, że konflikt Konkol vs. Wyszkoni dopiero się rozkręca — a jeśli sprawa trafi na salę sądową, „afera majtkowa” może nabrać jeszcze bardziej spektakularnego wymiaru.

Anna Wyszkoni zbliża się do pięćdziesiątki, ale wywija na rurze! Z tej strony jej nie znaliśmy
Podobno w zdrowym ciele zdrowy duch i z tym trzeba się zgodzić. Bardzo możliwe, że Anna Wyszkoni (44 l.) wzięła sobie to do serca i poza codziennym pędem znajduje także chwile na ulubioną ostatnio aktywność fizyczną. Okazuje się bowiem, że była wokalistka zespołu Łzy zakochała się w... tańcu na rurze!

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze